Było nerwowo, ale się udało - tak mogą sobie mówić piłkarze i kibice Jagiellonii Białystok po ostatnim meczu sezonu 2024/25, w którym ustępujący mistrz Polski zremisował z Pogonią Szczecin 1:1 i przypieczętował trzecie miejsce w Ekstraklasie, dające również przepustkę do gry w eliminacjach Ligi Konferencji w przyszłym sezonie. Nie ma jednak wątpliwości, iż zespół Adriana Siemieńca latem czekają spore zmiany, a jedna z nich została potwierdzona już dzień po zakończeniu rozgrywek.
REKLAMA
Zobacz wideo Lech Poznań w Lidze Mistrzów?! Wzruszony prezes: Chcemy więcej!
istotny piłkarz Jagiellonii odchodzi z klubu. O decyzji poinformowała jego żona
Potwierdziły się bowiem informacje medialne z ostatnich miesięcy w sprawie Michala Sacka. 28-letni czeski obrońca nie przedłuży wygasającego w czerwcu kontraktu z Jagiellonią Białystok. Najciekawsze w tej wiadomości jest jednak to, iż o tej decyzji kibice Jagi dowiadują się nie od klubu, ani od samego zawodnika.
O odejściu Sacka z Jagiellonii poinformowała bowiem jego żona Nika na Instagramie, gdzie ma 15 tysięcy obserwujących. Na jej profilu pojawiła się relacja z krótką wiadomością o treści, która nie pozostawia wielu wątpliwości.
- Dziękujemy Jagiellonio Białystok za piękne 2,5 roku, czas iść dalej - napisała Nika Sacek.
Na te rewelacje nie zareagował na razie ani Michal Sacek, ani Jagiellonia Białystok. Nie jest jednak tajemnicą, iż od dłuższego czasu było praktycznie przesądzone, iż Czech nie zostanie w trzeciej drużynie Ekstraklasy na kolejny sezon. I choć od lutego 28-latek leczy kontuzję, to Jagiellonia do ostatniego treningu przed ostatnim meczem z Pogonią Szczecin zapewniała mu treningi indywidualne pod okiem jednego z trenerów od przygotowania fizycznego.
w okresie 2024/25 Michal Sacek rozegrał dla Jagiellonii Białystok 34 mecze, w których zaliczył trzy asysty. Jego licznik występów w Jagiellonii po transferze ze Sparty Praga w lutym 2023 roku zatrzyma się na 86 spotkaniach (gol i osiem asyst). Jednokrotny reprezentant Czech był jednym z filarów drużyny Adriana Siemieńca w mistrzowskim sezonie 2023/24, a także jesienią, gdy Jagiellonia z powodzeniem rywalizowała na trzech frontach, w tym w Lidze Konferencji. Dyrektorowi sportowemu Jagi Łukaszowi Masłowskiemu już zimą udało się jednak wypełnić lukę na prawej obronie, jako iż transfer Norberta Wojtuszka z Górnika Zabrze już teraz okazuje się strzałem w dziesiątkę.
Odejście Sacka to dopiero początek sporego letniego exodusu z białostockiej drużyny. Niemal na pewno nie zostanie przedłużony kontrakt Kristoffera Hansena, a wciąż nie jest przesądzone, czy w zespole pozostanie Jarosław Kubicki (Jagiellonia ma opcję przedłużenia umowy). Ponadto, bliscy odejścia z klubu są wypożyczeni Joao Moutinho (Spezia), Darko Czurlinow (Burnley), Enzo Ebosse (Udinese) i Edi Semedo (Aris Limassol). Niewykluczone są transfery zagraniczne takich piłkarzy, jak Afimico Pululu, Sławomir Abramowicz i Mateusz Skrzypczak, a do tego niepewną przyszłość ma kilku drugoplanowych zawodników Adriana Siemieńca, jak Tomas Silva czy Lamine Diaby-Fadiga.