Ważne wieści dla Kiwiora. Tego nikt się nie spodziewał!

7 godzin temu
W Arsenalu szykują się spore zmiany, szczególnie jeżeli chodzi o defensorów. Nie tak dawno odszedł Kieran Tierney, a w najbliższych godzinach najpewniej zostanie ogłoszone kolejne rozstanie. Mowa o piłkarzu, który w poprzednim sezonie rozegrał jedynie sześć minut, a powodem była kontuzja. Rzekomo klub i zawodnik doszli do porozumienia o przedwczesnym zakończeniu współpracy. To ważna wiadomość dla Jakuba Kiwiora.
Co z Jakubem Kiwiorem? Mimo iż jego kontrakt jest istotny aż do 2028 roku, to coraz częściej mówi się, iż latem odejdzie z Arsenalu. Miał imponującą końcówkę poprzedniego sezonu - notował solidne występy, a co najważniejsze regularnie pojawiał się na murawie. Tyle tylko, iż jego obecność na boisku była spowodowana kontuzją Gabriela Magalhaesa. Po powrocie do gry konkurenta Polak najpewniej znów będzie rezerwowym. Dlatego też powoli musi się rozglądać za innym pracodawcą. jeżeli jednak zdecyduje się zostać, to właśnie pojawiła się dla niego dość istotna wiadomość.


REKLAMA


Zobacz wideo Ulubiona piłkarka Amandy Moury Pietrzak? "Córka Dennisa Rodmana jest bardzo twarda, inspiruje mnie"


Media: Takehiro Tomiyasu żegna się z Arsenalem po czterech latach. Jakub Kiwior traci rywala
Najpewniej naszemu stoperowi ubędzie jeden rywal w walce o miejsce w defensywie. Jak informuje BBC, z klubu odchodzi Takehiro Tomiyasu. "Jego umowa miała wygasnąć pod koniec przyszłego sezonu, ale Arsenal i Japończyk doszli do porozumienia w sprawie rozwiązania kontraktu" - czytamy. Informacja jest nagła i dość niespodziewana, ale trudno się dziwić. Ostatnie miesiące, a choćby i lata, to pasmo kontuzji piłkarza. W minionej kampanii pojawił się na murawie tylko raz - w październiku w meczu z Southampton (3:1) i rozegrał jedynie sześć minut. Doskwierał mu uraz kolana i dopiero w lutym zadecydowano o operacji. Do zdrowia ma wrócić pod koniec 2025 roku.


Roszady w defensywie
Tomiyasu był jednym z pewniaków do składu po przybyciu do Arsenalu, ale problemy ze zdrowiem mocno zwolniły jego karierę. Dla angielskiego klubu rozegrał łącznie 84 mecze, zdobywając dwa gole i sześć asyst. Na oficjalny komunikat w sprawie Japończyka musimy jeszcze poczekać. Tak więc ewentualne odejście Tomiyasu to ważna wiadomość dla Kiwiora, choć i tak nie miał z nim okazji konkurować w minionym sezonie. Ważniejszą wiadomością może być ewentualne pożegnanie z Ołeksandrem Zinczenko. Media już wcześniej donosiły, iż transfer jest coraz bliżej. Odszedł za to Kieran Tierney. Jedno jest pewne, wśród obrońców Arsenalu zrobi się "luźniej", co może zaważyć na decyzji londyńskiego klubu ws. Kiwiora.
Zobacz też: Wódka rządzi polską piłką? Kulesza przerywa milczenie. "Złapałby się pan za głowę".


Kiwior rozegrał w ostatniej kampanii 30 meczów, spędzając na murawie ponad dwa tysiące minut. Teraz media silnie wiążą go z takimi klubami jak AC Milan, SSC Napoli czy Olympique'm Marsylia. Ba, mówi się, iż mógłby pobić choćby rekord transferowy Arsenalu.
Idź do oryginalnego materiału