Ważą się losy Zielińskiego. W Interze szykuje się rewolucja

2 godzin temu
Zdjęcie: Fot. REUTERS/Jennifer Lorenzini


Do meczu Interu Mediolan z RB Lipsk została mniej niż doba. Jak przekazały włoskie media, wciąż nie wiadomo, czy Piotr Zieliński znajdzie się w podstawowym składzie mistrzów Włoch. O losach Polaka może zdecydować kolejna kontuzja w zespole Simone Inzaghiego.
Inter Mediolan w dobrym stylu zaczął tę edycję Ligi Mistrzów. Drużyna Simone Inzaghiego zdobyła 10 punktów w czterech meczach i na razie zajmuje piąte miejsce w ligowej tabeli. Mistrzowie Włoch mają dużą szansę na bezpośredni awans do 1/8 finału.

REKLAMA







Zobacz wideo Żelazny: Gdyby Zieliński zrobił selfie z Ronaldo w Neapolu, to kibice dostaliby pianę na pysku



We wtorek Inter podejmie RB Lipsk. Klub z Bundesligi jest na razie jednym z największych rozczarowań tych rozgrywek. Drużyna Marco Rose przegrała wszystkie dotychczasowe mecze z Atletico Madryt (1:2), Juventusem (2:3), Liverpoolem (0:1) i Celtikiem (1:3).
Jak przekazały włoskie media, Inzgahi może dokonać we wtorek wielu zmian w składzie. "La Gazetta dello Sport" poinformowała, iż może być ich choćby osiem lub dziewięć. Zdaniem dziennikarzy pewne miejsce w wyjściowej jedenastce mają tylko Yann Sommer oraz Yann Bisseck.


Na San Siro na pewno nie zagra kontuzjowany Francesco Acerbi. Problemy ze zdrowiem ma też Davide Frattesi. Włoski pomocnik nie trenował w poniedziałek z drużyną Inzaghiego i nie wiadomo, czy będzie gotowy na spotkanie z RB Lipsk.
Ważą się losy Zielińskiego
To ważna informacja dla Piotra Zielińskiego. Pomocnik reprezentacji Polski w ostatnim ligowym meczu z Hellasem Werona wszedł na boisko w 46. minucie przy wyniku 5:0. Zieliński zaczął spotkanie na ławce rezerwowych, mimo iż niezdolny do gry był Hakan Calhanoglu.



W sobotę w środku pola zagrali Kristjan Asllani, Henrikh Mkhitaryan i Nicolo Barella. Był to kolejny raz, kiedy Zieliński rozpoczął mecz jedynie wśród rezerwowych. Inaczej może być jednak już we wtorek. Na sytuację Polaka wpływa jednak nie tylko uraz Frattesiego.
Jak przekazały włoskie media, Inzaghi będzie rotował składem, by jak najlepiej przygotować zespół do niedzielnego, wyjazdowego spotkania z Fiorentiną w Serie A. Zdaniem wspomnianego dziennika w środku pola Interu na pewno zagrają Barella i wracający do zdrowia Calhanoglu. Trzecie miejsce miał zająć ktoś z dwójki Frattesi - Zieliński, więc uraz Włocha jest wyjątkowo korzystną sytuacją dla naszego zawodnika.
- Już przed przerwą zmagał się z niewielkim urazem kostki. Musi zostać zbadany, ponieważ dziś odczuwał dyskomfort. Mamy nadzieję, iż go nie stracimy, ponieważ jest dla nas bardzo ważny. Jutro podejmę decyzję o składzie - powiedział Inzaghi na konferencji prasowej przed meczem.


Zieliński trafił do Interu latem tego roku. W nowym klubie zagrał 13 razy, strzelił dwa gole. Na boisku przebywał tylko przez 540 minut. Wszystko przez to, iż Zieliński grał głównie w Lidze Mistrzów, a w Serie A odgrywał drugoplanową rolę.
Idź do oryginalnego materiału