W zeszłym roku wydawało się, iż Wojciech Szczęsny przejdzie już na sportową emeryturę. Tylko iż wtedy do Polaka zadzwoniła Barcelona, która z powodu kontuzji straciła Marca-Andre ter Stegena. Były bramkarz reprezentacji Polski po kilku miesiącach wskoczył do pierwszego składu i miejsca w bramce nie oddał już do końca sezonu.
REKLAMA
Zobacz wideo "Nie dostał pracy za nazwisko". Syn Czesława Michniewicza poszedł w ślady ojca
Szczęsny na dłużej w Barcelonie. Są pierwsze reakcje
W ostatnim czasie dużo się działo wokół pozycji bramkarza w Barcelonie, ale wydawało się, iż przedłużenie umowy z Wojciechem Szczęsnym jest niezagrożone. Tylko iż mijały dni, a potem tygodnie, a oficjalnego komunikatu brakowało. Ten w końcu nadszedł w poniedziałek 7 lipca. Barcelona ogłosiła, iż Szczęsny podpisał nową umowę, która będzie obowiązywać aż do 2027 roku.
"Oficjalnie, potwierdzone. Wojciech Szczęsny podpisuje nową umowę z Barceloną, która będzie obowiązywać do czerwca 2027. Nigdy nie wątp" - napisał na Twitterze Fabrizio Romano.
"Chyba nigdy wcześniej nie miałem tylu telefonów z Hiszpanii co po wrzuceniu tego tekstu. Barcelona właśnie potwierdziła oficjalnie, iż Wojtek zostaje na kolejne dwa sezony. Super" - cieszy cię Piotr Koźmiński.
"Przybył jako cudowne rozwiązanie po niefortunnej kontuzji Ter Stegena i z licznych powodów zasłużył na miejsce w składzie. Teraz będzie numerem dwa dla Joana Garcii" - przekazał dziennikarz Jose Alvarez Haya.
"No i pięknie. Duet Garcia - Szczęsny odpowiednim zabezpieczeniem na najbliższe dwa sezony. Mega się cieszę, iż ta historia będzie miała swój kolejny rozdział, choćby o ile w nieco innym wydaniu. Ogromne doświadczenie i element luzu w szatni" - napisał Piotr Domagała z Viaplay.
"W zeszłym sezonie Wojciech Szczęsny wrócił z emerytury, żeby dołączyć do Barcelony. Teraz zostaje na kolejne dwa lata po podpisaniu umowy do 2027 roku" - profil B/R Football przypomniał okoliczności podpisania pierwszej umowy z Barceloną przez polskiego bramkarza.
"Wojciech Szczęsny odwiedził w poprzednim tygodniu siedzibę Meczyków i nie pozostawił wątpliwości, iż ta historia będzie kontynuowana" - zauważył Tomasz Włodarczyk.
Wielu kibiców zastanawia się też, co ta decyzja oznacza dla przyszłości Marca-Andre ter Stegena. Przedłużenie umowy ze Szczęsnym odczytują jako jasny sygnał dla Niemca, iż w Barcelonie nie ma czego szukać. Czy drużynie z Katalonii uda się sprzedać bramkarza, którego pozycja przed kontuzją wydawała się niezagrożona? To powinno okazać się w kolejnych tygodniach.