W sieci aż zawrzało po meczu Świątek - Keys. "Zmartwychwstała"

5 godzin temu
- Obrończyni tytułu wciąż w grze! - tak internet reaguje na to, co stało się w meczu Igi Świątek z Madison Keys. Polka po raz pierwszy od sześciu lat przegrała seta 0:6 na mączce. Jednak później zaliczyła spektakularny powrót, wygrała kolejne sety 6:3, 6:2 i awansowała do półfinału turnieju w Madrycie!
Iga Świątek gorszego otwarcia meczu z Madison Keys nie mogła sobie wyobrazić. Po raz pierwszy od czterech lat przegrała seta 0:6 (a na kortach ziemnych po raz pierwszy od sześciu). A wszystko trwało zaledwie 24 minuty. Na szczęście Polka pokazała charakter, odbudowała się. Drugą partię wygrała do trzech i pozostała w grze. W ostatnim secie pokazała klasę, pozwoliła Keys na ugranie zaledwie dwóch gemów i awansowała do półfinału zawodów w Madrycie.


REKLAMA


W obliczu tak dramatycznego przebiegu spotkania trudno dziwić się, iż emocje wśród komentujących je kibiców i fanów z seta na set ulegały drastycznej zmianie.


Zobacz wideo Kryzys dopadł Igę Świątek? Wesołowicz: Zacznie się bagno


- Po fatalnym pierwszym secie w drugim Iga Świątek już na przyzwoitym poziomie. To by była świetna historia, gdyby Iga wygrała tak źle rozpoczęty mecz - napisał po drugim secie dziennikarz Sport.pl Łukasz Jachimiak.


Po kilka ponad godzinie gry w mecz Iga Świątek - Madison Keys 0:6, 6:3. Czyli gramy dalej. Jaką Igę teraz zobaczymy? Tą bezradną z pierwszej partii czy walczącą z drugiego? - pytał Adam Romer z magazynu "Tenisklub".


- 1407 dni minęło od ostatniego seta przegranego 0:6 przez Igę Świątek. W czerwcu 2021 roku w Eastbourne, na trawie, Kasatkina wygrała seta do zera. Ostatni bajgiel na mączce? Prawie 6 lat temu... Roland Garros 2019 i mecz z Simoną Halep - odnotował komentator Eurosportu Dawid Żbik po pierwszym secie.


- Świetny gem Igi Świątek na przełamanie w trzecim secie! Aktywna w każdym punkcie, w którym piłka wróciła do gry i od razu próba przejmowania inicjatywy. Do tego punkt meczu na koncie Igi. Oby teraz tego nie wypuścić! - pisał później.


Pomimo tak dramatycznego początku spotkania, Świątek ostatecznie pokonała Amerykankę 2:1, ostatniego seta wygrywając 6:2.
- Myślę, iż doświadczyłem wszystkich możliwych emocji podczas oglądania tego meczu - napisał autor znanego profilu "Out of Context Iga Swiatek", który śledzi każdy mecz polskiej gwiazdy.


Oficjalny profil turnieju Mutua Madrid Open napisał z kolei:- Obrończyni tytułu wciąż w grze!


- Mecz nie dla osób o słabym sercu - żartował portal Tennis Channel.


- Wygrać mając pełną kontrolę to jedno, ale wygrać po przegraniu seta 0:6 w ćwierćfinale dużego turnieju, przeciwko ostatniej mistrzyni wielkoszlemowej, to zupełnie inny wymiar - nie ukrywał podziwu wobec powrotu polskiej tenisistki Żelisław Żyżyński.


Łukasz Jachimiak krótko i celnie skomentował wyczyn Polki:- Iga Świątek zmartwychwstała!


W półfinale zawodów w Madrycie Świątek zmierzy się ze zwyciężczynią pary Coco Gauff - Mirra Andriejewa.
Idź do oryginalnego materiału