2 godzin temu
Od 2021 roku rosyjskie kluby i tamtejsza reprezentacja znajdują się na marginesie piłki nożnej. Wszystko z powodu wojny w Ukrainie. Drużyny z Rosji nie grają meczów pod egidą UEFA i FIFA. Zamiast tego jedynie sprawdzają się w spotkaniach kontrolnych. Za nimi kolejny taki mecz, po którym rosyjskie media szczycą się imponującą - według nich - serią.
REKLAMA
Zobacz wideo Łukasz Piszczek trenerem GKS Tychy? Żelazny: To wybitnie logiczny ruch, ale uwierzę, jak zobaczę
Rosja zremisowała. "Z powodów politycznych"
"Rosyjska reprezentacja przedłużyła serię meczów bez porażki do 22. 12 listopada podopieczni Walerija Karpina zremisowali 1:1 z reprezentacją Peru na Gazprom Arenie w Sankt Petersburgu. Ostatnia porażka reprezentacji Rosji miała miejsce 14 listopada 2021 roku w meczu wyjazdowym z reprezentacją Chorwacji (0:1). W lutym 2022 roku UEFA i FIFA zawiesiły wszystkie rosyjskie kluby i reprezentacje w rozgrywkach międzynarodowych z powodów politycznych" - szczycą się rosyjscy dziennikarze portalu championat.ru.
Podają, iż Rosjanie od tego czasu zanotowali 15 zwycięstw i siedem remisów. Oczywiście wszystkie w meczach towarzyskich, bo tylko takie mogą rozgrywać. Należy też przypomnieć, iż od momentu zawieszenia Rosja nie zagrała z żadnym renomowanym przeciwnikiem.
Tylko w tym roku reprezentacja prowadzona przez Karpina pokonywała takie "potęgi" jak Grenada (5:0), Zambia (5:0), Białoruś (4:1), Katar (4:1) i Boliwia (3:0). Grała też z drużynami biorącymi udział w ostatnich mundialach: remisowała z Nigerią (1:1) i pokonywała Iran (2:1).
Następnym rywalem Rosjan będzie reprezentacja Chile (15 listopada). Warto jednak spojrzeć prawdzie w oczy. Poza meczem, który 21 marca 2024 roku Rosjanie rozegrali z Serbią, nie odbył się żaden ich mecz z europejską drużyną z puli tych grających ostatnio na wielkich turniejach.
