W Hiszpanii odtrąbili kolejny sukces Lewandowskiej. "Nie zawahała się"

Zdjęcie: Screen/Instagram @annalewandowska


Anna Lewandowska ma wyjątkowo napięty kalendarz, w którym nie brakuje zagranicznych podróży. Nie tak dawno trenerka fitness poleciała z Hiszpanii na Wyspy Brytyjskie i może mówić o kolejnym sukcesie. "Za każdym razem, gdy przyjeżdża, udaje jej się zgromadzić setki osób" - zachwyca się "Mundo Deportivo".
Anna Lewandowska na początku marca odwiedziła Paryski Tydzień Mody, co skrzętnie odnotowały katalońskie media. Te śledzą bieżącą aktywności trenerki fitness, która znów udała się w zagraniczną podróż.


REKLAMA


Zobacz wideo Matty Cash gra w darta. I to jak! ABSOLUTE CINEMA


Anna Lewandowska nie zwalnia tempa. "Rewolucjonizuje Londyn"
"Lewandowska po raz kolejny rewolucjonizuje Londyn swoją obecnością" - ogłosił dziennik "Mundo Deportivo". 36-latka udała się na Wyspy Brytyjskie w towarzystwie swojego "Zdrowego Zespołu" i tam w niedzielę 30 marca zorganizowała warsztaty oraz treningi.


"Za każdym razem, gdy Polka przyjeżdża do stolicy Anglii, udaje jej się zgromadzić setki osób, które uważnie słuchają jej rad, aby móc je wdrożyć w swoje codzienne życie i tym samym wykształcić zdrowe nawyki" - czytamy. Ponadto Lewandowska "nie zawahała się" udostępnić zdjęć z wydarzenia na Instagramie. Widać tam, iż sala była wypełniona po brzegi.


Anna Lewandowska podsumowała spotkanie w Londynie. "Było niesamowicie"
"Zdrowy dzień w Londynie - kolejne niezapomniane spotkanie! Bardzo dziękujemy za szkolenie i zaangażowanie, było niesamowicie! Dziękuję bardzo zespołowi - dobra robota" - tak podsumowała ostatnie wydarzenie.


Zobacz też: Gruchnęły wieści ws. przyszłości Milika. Słynny dziennikarz ogłasza


W artykule przypomniano, iż szkolenia z Lewandowską to "możliwość dostępna dla wszystkich", a to za sprawą działalności jej klubu fitness Edan Studios. Tam prowadzi ona różnorakie kursy, o których często informuje w mediach społecznościowych.
- W Edan Studios udało mi się stworzyć przestrzeń, która łączy wszystkie moje pasje. Czuję się bardzo dobrze w Barcelonie, uważam ją za swój dom i chciałam stworzyć miejsce, w którym ludzie będą czuli się dobrze, ciężko trenowali i stworzą społeczność - mówiła żona Roberta Lewandowskiego.