Mecz Polski z Holandią w Rotterdamie był jednym z tych, które mogły zyskać szczególną uwagę kibiców Barcelony. W nim doszło do starcia między Robertem Lewandowskim a Frenkiem de Jongiem. Mecz zakończył się remisem 1:1, Lewandowski zszedł z boiska po 64 minutach, a de Jong opuścił murawę dopiero w 83. minucie. Z perspektywy Barcelony najważniejsze jest to, iż Lewandowski nie zakończył meczu z urazem i stopniowo szuka rytmu. Zupełnie inne informacje pojawiają się w kontekście de Jonga.
REKLAMA
Zobacz wideo Urban jest za miękki na selekcjonera? Rzeźniczak wyjaśnia i podaje dobitny przykład
Czytaj także:
Niesamowite. Tę reprezentację mógł prowadzić Brzęczek zamiast kadry U-21
Ogromne problemy Flicka przed meczem z Valencią. "Wirus FIFA przysparza problemów"
Holenderskie media poinformowały, iż Jong nabawił się urazu mięśnia pośladkowego w trakcie meczu z Polską, przez co w piątek opuścił zgrupowanie reprezentacji. De Jong przybył do ośrodka treningowego Barcelony, ale tam nie przeszedł żadnych badań lekarskich. Te dopiero odbędą się w poniedziałek. "Wstępne raporty przesłane przez lekarza z kadry Holandii wskazują na incydent, który początkowo nie miał większego znaczenia" - czytamy w artykule z dziennika "Mundo Deportivo".
- Frenkie dał nam znać, iż czuje napięcie w pośladku, więc nie chcieliśmy ryzykować. Podjęliśmy tę decyzję z ostrożności - ogłosił Ronald Koeman po meczu (tłumaczenie za: fcbarca.com).
Czytaj także:
Tak Lubański ocenił Urbana. Ostrzega przed meczem z Finlandią
- Miałem za zadanie zatrzymać mojego kolegę z FC Barcelony Frenkiego de Jonga. Znam go z treningów, dlatego wiedziałem, iż nie mogę pozwolić mu biegać z piłką, bo wtedy trudno byłoby zatrzymać go, a także cały jego zespół - mówił Lewandowski po zakończeniu spotkania, wskazując, jakie miał główne zadanie podczas rywalizacji z Holandią.
De Jong dołączył zatem do Gaviego, Alejandro Balde i Lamine'a Yamala, którzy aktualnie narzekają na problemy zdrowotne - Gavi ma uraz kolana, Balde ma ból uda, a Yamal narzeka na problemy z plecami. "Wirus FIFA już teraz przysparza Barcelonie problemów" - dodają Hiszpanie.
Zobacz też: Widzew ruszył po reprezentanta kraju! Grał w Premier League i Bundeslidze
Tym samym Flick ma spore problemy przed meczem Barcelony z Valencią, który odbędzie się w niedzielę 14 września. Hiszpańscy dziennikarze twierdzą, iż występy Gaviego oraz Balde w tym spotkaniu są wykluczone, natomiast w przypadku Yamala i de Jonga pisze się o "sporych wątpliwościach".
De Jong zagrał w tym sezonie w meczach z Mallorką (3:0) i Rayo Vallecano (1:1). Jego kontrakt z Barceloną wygasa z końcem czerwca przyszłego roku.
Relacje tekstowe na żywo z meczów Barcelony w Sport.pl i w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.