W góry idą ci, którzy są słabi na płaskim? Sprawdzamy!

1 miesiąc temu

Mimo ciągłej profesjonalizacji biegów górskich i coraz wyższego poziomu biegaczy trailowych przez cały czas słyszy się opinie, iż „w góry idą ci, którzy są słabi na płaskim”, albo „w górach jest łatwiej”. Jaki jest sens porównywać biegi uliczne z górskimi? To dwie różne konkurencje. A jeżeli już tak bardzo chcemy je porównywać, to biegacze górscy – swoimi wynikami – cały czas dostarczają argumentów przemawiających na ich korzyść.

11 lutego podczas półmaratonu w Barcelonie Alex Garcia Carrillo i Roberto Delorenzi dobiegli do mety z wynikami 1:04:08, zajmując odpowiednio 20. i 21. miejsce. Zawodnicy ścigali się do ostatnich metrów, a na metę wpadł pierwszy Garcia Carrillo.

  • Alexa Garcia Carrillo możecie kojarzyć z zeszłorocznego biegu na dystansie 23 km podczas Transgrancanaria, kiedy na ostatnich metrach przed metą przegrał o włos z Bartkiem Przedwojewskim. Hiszpan jest brązowym medalistą Mistrzostw Świata z 2022 roku w biegu verticalowym. Carrillo w młodości grał w piłkę nożną, a w wieku 24 lat zajął się lekkoatletyką, startując na bieżni, w przełajach i biegach ulicznych, aż w końcu trafił w góry.
  • Szwajcar Roberto Delorenzi może pochwalić się m.in. drugim miejscem podczas zeszłorocznego Maratonu na Transgrancanaria oraz wysokimi pozycjami na biegach z serii GTWS: 2. miejsce na Dolomites Skyrace i 5. miejsce na Sierre-Zinal. W styczniu tego roku w Walencji ustanowił życiówkę na 10 km na poziomie 29:51.

Wynik 1:04 nie jest czasem wybitnym, ale w 2023 roku polskich zawodników (specjalizujących się w biegach ulicznych, a nie górskich), którzy pobiegli lepiej niż Carrillo i Delorenzi można policzyć na palcach jednej ręki.

Najświeższym przykładem z naszego polskiego podwórka jest Martyna Młynarczyk – zeszłoroczna mistrzyni Polski w biegach górskich na dystansie Short Trail oraz w triathlonie na dystansie Ironman – która 18 lutego maraton w Sewilli ukończyła z wynikiem 2:40:58.

Przykładów biegaczy górskich z „przyzwoitymi” wynikami w biegach płaskich jest sporo. Zeszłoroczny zwycięzca UTMB, Jim Walmsley ma życiówkę 1:04:00* w półmaratonie (2019). Większe wrażenie robią jego wyniki na 5000 m – 13:52 i na 10.000 m – 29:08, ale są to już „stare” życiówki pochodzące z 2012 roku. Kilian Jornet płaską dyszkę pobiegł najszybciej w 29:59 (2020), a Francesco Puppi w 29:48 (2020). Tom Evans, który w 2020 pobiegł półmaraton w 1:03:14, w 2022 ukończył UTMB na 3. miejscu.

Niemniej jednak najbardziej dosadnym przykładem tego, iż biegów górskich nie wybierają tylko ci, którym nie powiodło się na asfalcie jest Nienke Brinkman, która łączy bieganie po górach z biegami asfaltowymi i to na najwyższym poziomie. Nienke jest bowiem brązową medalistką Mistrzostw Europy w maratonie, a jej życiówki to 1:07:44 w półmaratonie (2023) i 2:22:51 w maratonie (2022). Mimo sukcesów w biegach ulicznych gór nie porzuciła, choć w tym roku najprawdopodobniej w biegach górskich gwałtownie jej nie zobaczymy, ponieważ na ten moment Brinkman kwalifikuje się na Igrzyska w Paryżu w maratonie (z rankingu, a nie z minimum).

*Wszystkie przytoczone wyniki pochodzą z https://worldathletics.org

Idź do oryginalnego materiału