Upadły gigant wstaje z kolan. 20 lat temu grali o finał Ligi Mistrzów

1 dzień temu
Zdjęcie: screen: https://twitter.com/RCDeportivo/status/1789736692833820927 | https://twitter.com/RCDeportivo/status/1789744757784121558


Z pewnością nieco starsi kibice pamiętają czasy świetności Deportivo La Coruna, które na początku XXI wieku było jednym z najsilniejszych klubów w Hiszpanii. W ostatnich latach drużyna z Galicji borykała się z wielkimi problemami, zarówno sportowymi, jak i finansowymi. Kilka dni temu Deportivo przekazało jednak wspaniałe wieści. Jest światełko w tunelu. I to tuż po awansie na zaplecze La Liga!
Walka o mistrzostwo Hiszpanii od wielu lat często rozgrywa się jedynie pomiędzy FC Barceloną a Realem Madryt. Tymczasem 24 lata temu jedną z największych sił La Liga było Deportivo La Coruna. w okresie 99/00 galicyjski zespół sięgnął po krajowe mistrzostwo, natomiast rozgrywkach 00/01 i 01/02 zajmował drugie miejsce. Formę z ligi Deportivo potrafiło przełożyć również na europejskie puchary. w okresie 2003/04 drużyna dotarła aż do półfinału Ligi Mistrzów, gdzie przegrała z późniejszym triumfatorem - FC Porto.
REKLAMA


Zobacz wideo Listkiewicz nie ma wątpliwości: Probierz przywrócił życie w tej drużynie


Legendarny klub podnosi się z dna. Kapitalne informacje
Od tamtej pory w Deportivo La Coruna tylko napiętrzały się problemy. Klub nie zdołał regularnie powtarzać wspomnianych sukcesów. Został ligowym średniakiem, błąkając się w środku tabeli. Przełomowy w negatywnym tego słowa znaczeniu był sezon 2010/11. Wówczas Deportivo spadło do Segunda Division. Co prawda rok później drużyna wróciła na najwyższy poziom rozgrywkowy w Hiszpanii, zajmując w drugiej lidze pierwsze miejsce, jednak w kolejnym sezonie znów przytrafił się spadek na zaplecze La Liga.


Prawdziwe problemy zaczęły się jednak od sezonu 2018/2019. Wtedy klub z Galicji również spadł do drugiej ligi, po czym "zakopał się" na trzecim poziomie rozgrywkowym. Wraz z tarapatami na płaszczyźnie sportowej coraz gorzej było także z finansami. Sytuacja była kuriozalna do tego stopnia, iż legenda klubu - Lucas Perez - wyłożył z własnej kieszeni pół miliona euro, aby wrócić do Deportivo La Coruna i pomóc zespołowi w powrocie na szczyt.
W ostatnim sezonie klub zrobił pierwszy, istotny krok w tym kierunku. Deportivo z 78. punktami na koncie zakończyło rozgrywki na pierwszym miejscu, co oznacza awans do drugiej ligi! Wspomniany Perez w 31 meczach strzelił 12 bramek i zanotował 17 asyst, stając się najskuteczniejszym zawodnikiem w drużynie. Legendarny klub wywalczył powrót na zaplecze La Liga dwie kolejki przed końcem. "Kwestia awansu mogła się rozstrzygnąć w 36. kolejce, gdy Deportivo grało u siebie z rezerwami Barcelony, a więc obecnym wiceliderem w trzeciej lidze. Drużyny dzieliły zaledwie cztery punkty, więc w przypadku wygranej Deportivo miałoby siedem punktów przewagi i pewny awans do drugiej ligi na dwie kolejki przed końcem sezonu. I to stało się faktem, ponieważ Deportivo wygrało 1:0, a jedynego gola strzelił Lucas Perez." - pisał Aleksander Bernard ze Sport.pl.


Okazuje się, iż Deportivo La Coruna powoli odżywa również w kwestiach finansowych. Kilka dni temu sam klub za pośrednictwem oficjalnej strony poinformował, iż "po raz pierwszy w swojej historii od 1 lipca będzie wolny od długów". Budżet męskiego, jak i damskiego zespołu uległ znaczącej poprawie, a prezesi zapowiadają proces przywracania równowagi kapitałowej.


"Przed klubem rysuje się wspaniała przyszłość pod względem ekonomicznym" - czytamy. Stworzenie długoterminowego planu strategicznego ma pomóc Deportivo w szybkim powrocie do La Liga. Podczas oficjalnej konferencji prasowej poinformowano także o opuszczeniu stanowiska prezesa przez Alvaro Garcię Diegueza. Mimo odejścia radny klubu opuszczał posadę z uśmiechem na twarzy. - Świętujemy wydarzenie o ogromnym znaczeniu: wyjście z upadłości, rozpoczęcie procesu dokapitalizowania i wielki kamień milowy na drodze do osiągnięcia zerowego zadłużenia. Widzę przed klubem wspaniałą przyszłość - tłumaczył.
Niebawem Deportivo rozpocznie nowy sezon w Segunda Division.
Idź do oryginalnego materiału