Już dzisiaj o 20:00 w Gdańsku, miejscowa Lechia podejmie drużynę Pogoni Szczecin. Kibice Lechii z grupy ULG na przeddzień meczu wybrali się do Szczecina, gdzie oprócz przestrzelenia kilku prac swoich rywali zostawili również graffiti w biało-zielonych barwach.
Ultras Lechia Gdańsk:
Kumple,
Co tu dużo mówić, dobrze nie jest. Przynajmniej sportowo i w gabinetach, bo u nas jak zawsze, walka do końca. Dziś czeka nas mecz z koneserami zapuszkowanej mieszanki wątpliwej jakości ryb z ryżem i koncentratem pomidorowym. Wielu określa te zmagania mianem derbów, niech i tak będzie, czeka nas interesujący kibicowsko mecz.
My postanawiamy spontanicznie dolać trochę oliwy do ognia i podostrzyć atmosferę. Ekipa lubująca się w psikusach wybrała się do Szczecina w celu zagrania na nosach tamtejszym fanom piłki kopanej. Mieszkańców stolicy województwa zachodniopomorskiego rano przywitała czterdziestometrowa wrzutka „Lechia Wita”. Gdańska gościnność zaczyna się już w Szczecinie. Mamy nadzieję, iż na waszych zajechanych od rotterdamskiej gościny buziach, pojawił się stosowny grymas.
Na tym jednak nie koniec, swietnie bawimy się przemalowując jeszcze kilka ścian na jedyne słuszne w północnej Polsce barwy. Kwintesencją wyjazdu jest praca na wylocie ze szczecińskiego dworca, będziecie ją mogli podziwiać czytając ten tekst w pociągowych przedziałach, wyjrzyjcie za okno, prezentuje się zacnie, Lechia on tour. Zaklejcie się paprykarzem, zapijcie tanią wódką, życzymy biało-zielonej soboty.
Po takim rozpoczęciu dnia, Lechiści, nie trzeba Was chyba namawiać do przyjścia na mecz i zajęciu miejsca na trybunie Zielonej. Bycie fanatykiem nie jest uzależnione od miejsca w tabeli. Ba, nie jest uzależnione od ligi, w której przyjdzie nam grać. Czas ze śpiewem na ustach utrzymać się w ekstraklasie, jazda z kurwami!
AVE ULG
Duma Pomorza i Trójmiasta