Za nagrodą dla Dembele przemawiały solidne argumenty. Świetne statystyki indywidualne (35 bramek i 16 asyst w 53 spotkaniach PSG), a także sukcesy drużynowe, na czele z triumfem w Lidze Mistrzów. Tam w finale paryżanie rozbili Inter Mediolan aż 5:0. Mimo to ogromne wrażenie w okresie 2024/2025 robiła także gra FC Barcelony. Jej piłkarze zdobyli w kraju potrójną koronę, a największymi gwiazdami zespołu był tercet ofensywny: Lamine Yamal, Raphinha i Robert Lewandowski. Z kolei w Liverpoolu kolejny wielki sezon grał Mohamed Salah, więc w tym roku solidnych kandydatów do zwycięstwa nie brakowało.
REKLAMA
Zobacz wideo Lewandowski już tylko rezerwowym w Barcelonie? Żelazny: Nie wyobrażam sobie, iż przegra rywalizację
Redaktor France Football zdradził tajemnicę. "Wygrał z ogromną przewagą"
Ostatecznie Robert Lewandowski zajął w plebiscycie dopiero 17. miejsce. Za największego poszkodowanego może jednak uchodzić Raphinha, który w klasyfikacji kanadyjskiej miał najlepsze liczby wśród kolegów z Barcelony, a w oczach głosujących był dopiero piąty. Wyprzedzili go kolejno Salah, Vitinha z PSG, Yamal oraz oczywiście Dembele, który wygrał plebiscyt.
Wyniki wzbudziły spore kontrowersje, ale w rozmowie z "L'Equipe" redaktor naczelny France Football Vincent Garcia zapewnił, iż nie ma ku nim podstaw. Wprawdzie zaraz po gali dokładny podział głosów nie został opublikowany, jednak Garcia był z nim zapoznany, gdyż francuski magazyn organizuje wydarzenie. Podczas krótkiego łączenia na żywo z Theatre du Chatelet dziennikarz stwierdził, iż Dembele "wygrał w głosowaniu z dużą przewagą na wszystkich kontynentach".
Oczywiście pod słowami Garcii nie brak komentarzy ocierających się o niedowierzanie, a choćby teorie spiskowe i sugestie, jakoby głosowanie nie zostało przeprowadzone w uczciwy sposób. W końcu triumfował w nim francuski piłkarz z miasta, w którym odbywała się gala organizowana przez tamtejszy magazyn piłkarski. Oliwy do ognia dolewa fakt, iż dosłownie kilka dni przed galą jej oficjalnym sponsorem zostały linie lotnicze Qatar Airways, które są mocno powiązane z PSG.