1 tydzień temu
Marcin Tybura wystąpił w jednej z ostatnich walk karty wstępnej UFC w Paryżu. Polak zmierzył się z Ante Deliją.
Polsko-chorwackie starcie nie było pierwszym spotkaniem obu jegomościów. w tej chwili 35-letni „Chodzący Problem” na fali 5 wygranych z rzędu w 2018 roku stanął do walki o pas wagi ciężkiej organizacji M-1. Mistrzem był, a jakże, Marcin Tybura. Pojedynek zakończył się szybko, bo już w 1. rundzie. Był to efekt kontuzji Deliji, który złamał nogę. Nagranie z tego zajścia możecie zobaczyć poniżej, choć wypada ostrzec widzów nieprzepadających za widokiem łamanych kości.
#UFCParis
Marcin Tybura v. Ante Delija is actually a REMATCH…
10 years in the making…
Here's how their first fight ended: pic.twitter.com/PwNwecDxAQ
Dzisiejszego wieczoru sytuacja była inna. Marcin Tybura wchodził do oktagonu jako wyjadacz UFC, z 22. walkami pod szyldem tej federacji i 14. zwycięstwami. Chorwat zaś debiutował, a jego droga prowadziła między innymi przez KSW, gdzie na gali w swym rodzimym kraju pokonał Oliego Thompsona. Jak poradził sobie w rewanżu z „Tyburem”?
UFC: Tybura vs Delija – relacja z walki
RUNDA 1: Delija gwałtownie zajął środek klatki i zaczął zasypywać Tyburę uderzeniami. Marcina jakby zamroczyło, ale złapał klincz na siatce. Chorwat siłował się z Polakiem, który nie miał co myśleć o obaleniu. Po zerwaniu chwytu Marcin spróbował stójkowych ataków, przy czym był bardzo niemrawy. Delija błyskawicznie przeszedł do ofensywy i znokautował Polaka!
Wynik walki: Delija wygrał przez TKO w 1. rundzie!
Niestety… Delija wjechał i rozjechał pic.twitter.com/ykhbFBPs2w
— Sebastian (@Sebinho93x) September 6, 2025
