UEFA sięga po Szymona Marciniaka. Jest decyzja

2 godzin temu
Szymon Marciniak na krajowym podwórku znajduje się w ogniu krytyki spowodowanej kontrowersyjnymi decyzjami, które podejmuje w trakcie spotkań. Europejska centrala pokazuje jednak, iż wciąż ufa umiejętnościom Polaka, którego wyznaczyła jako głównego sędziego w meczu Ligi Mistrzów.
Tylko w tym sezonie Ekstraklasy decyzje 44-latka wzbudziły mnóstwo kontrowersji. Nie popisał się chociażby podczas spotkania Legii Warszawa z Radomiakiem Radom, gdy nie zauważył ewidentnego nadepnięcia Rubena Vinagre na stopę Romario Baro, kwalifikującego się pod faul w polu karnym. Dyskusję wywołała też jego decyzja o rzucie karnym dla Rakowa Częstochowa w meczu z Lechem Poznań. Zdaniem wielu komentatorów, Marko Bulat podczas kontaktu z Alexem Douglasem dodał sporo od siebie i jedenastki być nie powinno. Gol z karnego ustalił wynik meczu na 2:2, a w następnej kolejce kibice Lecha wywiesili na Bułgarskiej transparent atakujący sędziego.

REKLAMA







Zobacz wideo Czy sędziowie powinni być karani za złe decyzje? Kosecki: Dla nich już największą karą jest hejt w Internecie



UEFA wciąż ufa Marciniakowi. Wyznaczyła go do Ligi Mistrzów
Obie wspomniane powyżej kontrowersje przytrafiły się Marciniakowi we wrześniu, co może świadczyć o jego spadku formy. Jak się okazuje, te sytuacje nie mają wielkiego wpływu na pozycję arbitra w międzynarodowym środowisku, gdyż UEFA wyznaczyła go do poprowadzenia spotkania w Lidze Mistrzów.


Polak będzie głównym arbitrem podczas meczu Borussia Dortmund - Athletic Bilbao w ramach drugiej kolejki fazy ligowej rozgrywek. Dodajmy, iż w pierwszej serii gier nie sędziował żadnego spotkania. Za to w ubiegłej edycji Ligi Mistrzów miał ich na koncie aż siedem, w tym rewanżowy mecz półfinałowy Inter Mediolan - FC Barcelona. W którym swoją drogą jego decyzje także były szeroko komentowane w świecie piłki.


Mimo ostatniej złej passy, Szymon Marciniak jest jednym z najbardziej doświadczonych sędziów w historii Ligi Mistrzów. Nie licząc eliminacji, poprowadził w niej 55 spotkań. Tylko trzech jego kolegów po fachu może pochwalić się większą liczbą meczów sędziowanych w ramach tych rozgrywek.
Asystentami 44-latka z Płocka w spotkaniu Borussia - Athletic będą Tomasz Listkiewicz i Adam Kupsik, zaś Wojciech Myć pełnić będzie funkcję arbitra technicznego. Za obsługę systemu VAR odpowiadać będą Pol van Boekel z Holandii i Tiago Bruno Lopes Martins z Portugalii. Mecz zostanie rozegrany w środę 1 października o godzinie 21:00.
Idź do oryginalnego materiału