3 dni temu
Tune Tyreek Hill na Miami Dolphins wciąż zmienia się prawie tak szybko, jak biegnie. Po miesiącach wysyłania mieszanych sygnałów na temat jego przyszłości w Miami, w tym kryptowych sugestii zawodowych i pominięcia Tua Tagovailoa z jego pięciu najlepszych list rozgrywających, Hill wchodzi teraz w perspektywy Dolphins 2025.
Pytanie Johnny Manziel na jego podcastie Glory Daze Gdyby szefowie Kansas City kontynuowali dominację w tym sezonie, Hill nie tylko wyraził pewność siebie – ogłosił, iż Miami wygra AFC.
„Człowieku, śpisz, Bruh” – powiedział Hill. „Dolfiny wezmą to Bruh. Biorąc AFC. Miami Dolphins weźmie AFC. Nie wątpcie w to”.
Następnie Hill wygrał z NBA, wskazując na zwycięstwo w finale NBA w Oklahoma City Thunder nad Indiana Pacers.
„Wszystko może się zdarzyć” – powiedział Hill.
Podwoił się z silnym poparciem swojego rozgrywającego, gdy zapytano, jak może rozgrywać się mecz mistrzostw Dolphins AFC.
„Wszyscy wiemy, iż Tua jest najlepszym rozgrywającym w NFL” – powiedział Hill. „To będzie świetna rzecz, Dawg.… To będzie dla mnie bardzo emocjonalna gra”.
Ton Hilla dokonał całkowitego 180 z wcześniejszego sezonu, kiedy podsycił spekulacje na temat opuszczenia Miami i publicznie sprawił, iż wielu zastanawiało się nad jego zaangażowaniem w zespół. I chociaż jego pochwała za Tavovailoa może zostać przyjęta, jest również sprzeczne z ostatnim zachowaniem, które namalowało go jako nic poza wspierającym.
Ponadto rozmowa w playoff Hill nie do końca pasuje do obecnej trajektorii Miami.
Dolfiny wkraczają w 2025 z większą liczbą znaków pytań niż referencje mistrzowskie. Zdrowie Tagovailoa pozostaje utrzymującym problemem. Lojalność Hilla była kwestionowana od miesięcy. Główny trener Mike McDaniel podobno starał się zachować kontrolę nad szatnią. A ogólna gra – z kilku ofensywnych broni – wciąż jest pełna luk i niepewności.
Jeśli przewidywanie Hilla ma się spełnić, Miami będzie potrzebować poważnych zmian na całym świecie. Na razie brzmi bardziej jak myślenie życzeniowe niż realistyczna prognoza.
