
Zapraszamy na trzysta czterdziestą szóstą edycję naszego typowania redakcyjnego. W tej odsłonie wytypowaliśmy pojedynki gali UFC 323, która odbędzie się w legendarnej T- Mobile Arena w Las Veas. Rozpiska gali jest naprawdę mocna a wydarzenie zwieńczą dwa pojedynki mistrzowskie. Na gali zawalczą też dwaj Polacy.
Merab Dvalishvili (21-4) vs. Petr Yan (19-5) – o pas wagi koguciej
Jakub Hennig: Walka wieczoru ostatniej numerowanej gali UFC w tym roku zapowiada się naprawę dobrze. Co prawda mamy w niej do czynienia z obecnością dużego faworyta, jednakże jeżeli ktoś ma zdetronizować Meraba Dvalishviliego, to z pewnością na drugą szansę zasługuje Petr Yan.
Do ich pierwszej walki doszło na początku 2023 roku. Górą był wtedy Gruzin, który pokonał Yana na pełnym dystansie, jednogłośną decyzją sędziów. Od tamtej pory Dvalishvili kilkukrotnie polepszył swoje notowania i z góry patrzy na Petra, który przecież niegdyś także był mistrzem. Rosjanin pas stracił jeszcze w 2021 roku, faulując bliskiego przyjaciela Meraba, Aljamaina Sterlinga. Następnie w fantastycznym boju pokonał Cory’ego Sandhagena, po czym przegrał 3 razy z rzędu. To właśnie porażka z Dvalishvilim była jego ostatnią – od tamtej pory sięgnął po 3 wygrane, pokonując: Songa, Figueiredo oraz Marcusa McGhee.
Teraz jednak znowu stanie w szranki z gruzińską Machiną, na którą nie znalazł się mocny już od wielu lat. Merab powoli bije kolejne rekordy, a zdaniem wielu jest już choćby najlepszym zawodnikiem w historii dywizji koguciej. Z pewnością druga wygrana z Yanem, tak jak to miało miejsce z Seanem O’Malleyem, podkreślą jego dominację, która zapowiada się na naprawdę długą. Oczywiście uważać on musi na groźne wyczyny stójkowe Petra, jednakże zdecydowanie najbardziej prawdopodobnym scenariuszem jest ten, w którym to ponownie ręka Meraba wędruje ku górze. Mimo wszystko nie uważam jednak, żeby miało dojść do tego przed czasem. Yan będzie próbował zaskoczyć reprezentanta Gruzji, natomiast jego plany spalą na panewce – na Meraba aktualnie mocnych raczej nie ma. Jedyną szansą Rosjanina będzie poważne naruszenie rywala, na co ten z pewnością będzie miał podwójne baczenie. TYP: Merab Dvalishvili, jednogłośna decyzja.
Merab Dvalishvili: Jakub, Oskar Sz, Bartosz Mateusz, Oskar W
Petr Yan:
Alexandre Pantoja (30-5) vs. Joshuva Van (15-2) – o pas wagi muszej
Oskar Szymański: W co-main evencie gali UFC 323 dojdzie do walki na szczycie dywizji muszej. O pas mistrzowski tejże kategorii wagowej zmierzą się panujący mistrz – Alexandre Pantoja – oraz numer jeden rankingu – Joshua Van. Będzie to jedna z dwóch mistrzowskich walk podczas gali w Las Vegas.
Brazylijczyk to zawodnik, który nie przegrał od 2020 roku. Ostatnią porażkę w zawodowej karierze zadał mu Askar Askarov. Od tego momentu Pantoja zaliczył 8 zwycięstw z rzędu, a 5 z nich to wiktorie w pojedynkach mistrzowskich. Pas zdobył pokonując Brandona Moreno po pięciu rundach kapitalnej walki na UFC 290. Było to jedno z najlepszych starć w całym 2023 roku. Później w swoich obronach pasa dywizji muszej pokonywał takich zawodników, jak: Steve Erceg, Brandon Royval, Kai Asakura oraz Kai Kara-France.
Joshua Van to natomiast zawodnik o aż 11 lat młodszy od Pantojy. Pretendent do pasa mistrzowskiego ma na koncie 9 walk w UFC, z których 8 wygrywał. Jedynej porażki doznał w walce z Charlesem Johnsonem, która odbyła się w lipcu 2024 roku. Od tego momentu stoczył 5 zwycięskich walk, które zaprowadziły go do pojedynku o tytuł. Na swojej drodze pokonywał Cody’ego Durdena, Bruno Silvę czy Brandona Royvala. Do walki z tym ostatnim wszedł raptem 3 tygodnie po pokonaniu Bruno Silvy na UFC 316. Sama walka z Royvalem była prawdziwym widowiskiem, które dało fanom ogrom emocji.
Pantoja to zawodnik, który potrafi walczyć w każdej płaszczyźnie, ale nie jest trudne do zauważenia, iż jego królestwem jest parter. Ma świetne BJJ, co pokazuje 12 poddań w zawodowej karierze. Gdy nadarzy się okazja, bardzo chętnie wchodzi za plecy rywalom, aby tam szukać poddania. Ma także umiejętność ustawiania walki na własnych zasadach, co utrudnia rywalom odpowiednie wejście w pojedynek.
Van to kapitalny bokser. Składa świetne kombinacje pięściarskie i ma sporą moc w pięściach, jak na kategorię muszą. Niezbyt często szuka sprowadzeń do parteru. W UFC raptem kilkukrotnie wykorzystywał swoje ofensywne zapasy.
Patrząc na formę obydwu zawodników oraz ich atuty, to Pantoja wydaje się mieć przewagę. Brazylijczyk ma również przewagę doświadczenia, ponieważ stoczył ponad 2x więcej walk od pretendenta. Dodatkowo aktualny mistrz nigdy nie został skończony przed czasem. Mimo to, patrząc na różnicę wieku, ja faworyzuje w tym pojedynku Joshuę Vana. 24-letni zawodnik będzie moim zdaniem w stanie utrzymać to starcie w stójce na tyle dlugo, aby tam obijać mistrza i odebrać mu pas. TYP: Joshua Van przez jednogłośną decyzję sędziów.
Alexandre Pantoja: Mateusz, Jakub
Joshuva Van: Oskar Sz, Bartosz, Oskar W
Brandon Moreno (23-8-2) vs. Tatsuro Taira (17-1)
Brandon Moreno: Oskar W, Mateusz, Oskar Sz, Jakub
Tatsuro Taira: Bartosz
Henry Cejudo (16-5) vs. Payton Talbott (10-1)
Henry Cejudo: Jakub
Payton Talbott: Bartosz, Oskar W, Mateusz, Oskar Sz
Jan Błachowicz (29-11-1) vs. Bogdan Guskov (18-3)
Oskar Wojewódka: Jan Błachowicz w swoim ostatnim pojedynku, w którym zmierzył się z Carlosem Ulbergiem, zaprezentował się naprawdę dobrze. Choć ostatecznie przegrał walkę, to mimo zaawansowanego wieku pokazał się z niezłej strony na tle tak sprawnego Nowozelandczyka. Tym samym „Cieszyński Książę” udowodnił, iż wciąż może rywalizować z czołówką kategorii półciężkiej.
Natomiast występy Bogdana Guskova, szczerze mówiąc, nie robią na mnie większego wrażenia. Fakt, iż Uzbek ma na koncie serię czterech zwycięstw z rzędu, nie zmienia jednak tego, iż jeszcze nie pokonał żadnego zawodnika na poziomie Jana Błachowicza.
Uważam, iż Guskov ma zbyt wiele słabości, aby stawiać na niego w starciu z naszym reprezentantem. Oczywiście, nie można go lekceważyć, ale moim zdaniem Jan Błachowicz zdoła znaleźć sposób na Uzbeka. TYP: Jan Błachowicz przez KO w 2. rundzie.
Jan Błachowicz: Oskar W, Jakub, Oskar Sz, Bartosz
Bogdan Guskov: Mateusz
Iwo Baraniewski (6-0) vs. Ibo Aslan (14-3)
Bartosz: Kolejny Polak zadebiutuje w największej organizacji MMA na świecie i to od razu na prestiżowej numerowanej gali. Wydaje się, iż są spore szanse, aby był to debiut udany.
Baraniewski zdobył kontrakt z UFC dzięki Dana White’s Contender Series we wrześniu. Rozprawił się z rywalem w zaledwie 20 sekund i od razu było wiadomo, iż dostanie angaż. Późniejsze ogłoszenie decyzji przez szefa UFC było już tylko potwierdzeniem formalności.
„Rudy” słynie z szybkiego kończenia pojedynków. Wszystkie swoje dotychczasowe zawodowe pojedynki kończył bowiem w pierwszych rundach. Teraz czeka go najważniejsza walka w karierze, ale wątpię, aby porzucił swój styl. Liczę, iż od początku będzie dyktował warunki i nie zostawi rywalowi zbyt wiele miejsca. Ibo Aslan to całkiem niezły kickbokser i w dystansie może czuć się komfortowo zwłaszcza mając kilka centymetrów przewagi zasięgu.
Turek zanotował ostatnio dwie porażki i z pewnością będzie w tym pojedynku pod presją. Z innym rodzajem presji powinien się też zmagać w oktagonie w starciu z Polakiem. Baraniewski raczej narzuci mocne tempo i wtedy może znaleźć luki w obronie „Ostatniego Osmana”.
Myślę, iż walka będzie krótka, ale bardzo dynamiczna a zwycięsko wyjdzie z niej polski debiutant. TYP: Iwo Baraniewski przez TKO w 1. rundzie
Iwo Baraniewski: Bartosz, Oskar Sz, Mateusz, Oskar W, Jakub
Ibo Aslan:

49 minut temu

![Zawodnik KSW wyśmiewa Muslima Tulshaeva. Wykorzystał ujęcie ze „Świata wg Kiepskich” [WIDEO]](https://mma.pl/media/uploads/2025/12/Hanba-2025-12-05T073426.412.webp)

![„Porusza się jak kocur!” – Joe Rogan chce angażu olimpijczyka do UFC [WIDEO]](https://mma.pl/media/uploads/2025/12/Hanba-2025-12-05T065957.934.webp)
![Sprzeczka na ważeniu GROMDA 23! „HEAVYHEART” zaatakował Skiermańskiego [WIDEO]](https://mma.pl/media/uploads/2025/12/zadyma-wazenie-gromda-23.webp)










