Typowanie redakcyjne PFL Super Fights: Battle of the Giants. Ngannou czy Ferreira?

3 godzin temu

Zapraszamy na trzysta trzynastą edycję naszego typowania redakcyjnego. W tej odsłonie wytypowaliśmy pojedynki gali PFL Super Fights: Battle of the Giants, która odbędzie się w Rijadzie, stolicy Arabii Saudyjskiej. Galę zwieńczą aż trzy mistrzowskie pojedynki.

Dodatkowo prezentujemy kursy bukmacherskie wystawione przez naszego partnera, legalną firmę bukmacherską –Betclic. Bukmacher jest wiarygodnym podmiotem, który spełnia wszystkie wymogi polskiego prawa. I pamiętajcie – udział w zakładach dozwolony jest po ukończeniu 18 roku życia.

Załóż konto na Betclic – do 50 zł we freebetach

Francis Ngannou vs. Renan Ferreira

Jakub Hennig: Main event wygląda wprost kapitalnie. Ngannou bowiem zadebiutuje w PFL w walce o pas mistrzowski dywizji ciężkiej tejże organizacji, a jego rywalem będzie wielki „Problema”.

Francis Ngannou (17-3) po ponad dwóch latach stoczy ponownie walkę w formule MMA. Po odejściu z UFC skupił się na kasowych walkach w boksie, które co prawda przegrał, jednakże co zarobił to jego. Jego ostatnim rywalem w MMA był Cyril Gane, który to mocno napsuł krwi Kameruńczykowi. Francis wygrał tę walkę przez decyzję, jednakże pierwsze 2 rudny poszły na korzyść Francuza. To właśnie w związku z tym Ngannou zaprezentował działanie kameruńskich liń lotniczych (zapasów), które okazały się być diabelnie skuteczne. Jego rywal nie jest asem w zapasach, jednakże jest za to jeszcze większy.

Renan Ferreira (13-3) jest od Francisa wyższy o 10 cm. Jest na fali 4 zwycięstw z rzędu, a pierwsze z tej serii odniósł w starciu z aktualnym, czołowym zawodnikiem KSW – Matheusem Scheffelem. Ostatnie za to nad Ryanem Baderem, którego to Brazylijczyk pokonał w zaledwie 21 sekund! Jego ostatnie 4 zwycięstwa były oczywiście zdobyte przed czasem. Ba! Żadne z nich nie doszło choćby do 3 rundy.

Faworytem w tej konfrontacji jest oczywiście bardziej kompletny Ngannou. Kameruńczyk jednak musi uważać na stójkę Renana i świetnie musi wchodzić w półdystans. Jego ostatnia walka z Joshuą, która miała miejsce w boksie, skończyła się dla niego katastrofą. Po paru nokdaunach, Anglik znokautował byłego mistrza UFC już w drugiej rundzie. Czy tym razem Francis nie zostanie znokautowany przez piekielnie mocno bijącego rywala? Wydaję mi się, iż nie. Myślę, iż może to być starcie podobne do wspomnianego wcześniej pomiędzy Ngannou, a Ganem. TYP: Francis Ngannou, jednogłośna decyzja

Francis Ngannou: Jakub, Mateusz, Jan, Bartosz, Oskar, Patryk

Renan Ferreira:

Cris Cyborg vs. Larissa Pacheco

Patryk Prucnal: Walka Cyborg vs. Pacheco na gali PFL zapowiada się jako emocjonujące starcie, biorąc pod uwagę umiejętności i dotychczasowe osiągnięcia obu zawodniczek. Cyborg, jako doświadczona mistrzyni, dysponuje ogromną siłą oraz agresywnym stylem, co może dać jej przewagę w bezpośrednich wymianach. Z drugiej strony, Pacheco, z doskonałą techniką i zwinnością, może zaskoczyć rywalkę swoimi umiejętnościami defensywnymi i kontrującymi.

Moim zdaniem walka będzie bardzo zacięta i może trwać pełne 15 minut, ale ostatecznie zwycięsko wyjdzie Cyborg. TYP: Cris Cyborg decyzja.

Cris Cyborg: Patryk, Bartosz, Oskar, Mateusz, Jakub

Larissa Pacheco: Jan

Johnny Eblen vs. Fabian Edwards

Oskar Wojewódka: Johnny Eblen vs. Fabian Edwards 2 to zestawienie, którego nie rozumiem. Pierwsza walka pomiędzy Amerykaninem a Brytyjczykiem nie pozostawiła złudzeń w kwestii tego, kto jest lepszym zawodnikiem.

Eblen pokonał Edwardsa w takim stylu, iż – przynajmniej moim zdaniem – rewanż kilka zmieni. Warto też zwrócić uwagę na fakt, iż do pierwszego starcia panów doszło zaledwie rok temu.
Zazwyczaj tak szybkie rewanże nie kończą się dobrze dla przegranego.

Stawiam na to, iż Johnny Eblen zaserwuje Edwardsowi powtórkę z rozrywki. TYP: Johnny Eblen przez KO

Johnny Eblen: Bartosz, Mateusz, Jakub, Patryk, Oskar, Jan

Fabian Edwards: