Tylko sześć ligowych wygranych w Krakowie

kkslech.com 1 miesiąc temu

Za 3 dni o 20:15 drużyna Lecha Poznań zagra na obiekcie przy Kałuży, który jest dla nas historycznie niewygodnym stadionem. Podczas ostatnich czterech wizyt pod Wawelem zespół Kolejorza nie umiał zwyciężyć, w sobotę powalczy o 10 wygraną i 7 ligową.

Stadion Cracovii mieszczący się przy ulicy Kałuży to najbardziej niewygodny obiekt dla Lecha Poznań w całej polskiej lidze. Od 1948 roku Kolejorz wygrał na nim raptem 9 razy, tym 6 meczów ligowych. Ostatnie trzy wizyty niebiesko-białych w Krakowie zakończyły się remisem, a jeszcze wcześniej Kolejorz poległ na Cracovii 1:2 mimo prowadzenia 1:0. Od wielu lat naszym zespołom po prostu nie idzie, Cracovia to przeklęty rywal potrafiący radzić sobie z nami jak mało kto. To nie koniec, bowiem przy Kałuży rywalizowaliśmy jeszcze w kwietniu z Puszczą Niepołomice i tamten mecz w Krakowie zakończył się naszą porażką. O wszystkich dotychczasowych zwycięstwach Lecha Poznań na obiekcie „Pasów” więcej piszemy poniżej.

Wszystkie wygrane Lecha Poznań z Cracovią w Krakowie:

1982/1983: Cracovia – Lech 0:2
1984/1985: Cracovia – Lech 1:2 (PP)
2001/2002: Cracovia – Lech 2:2 k.1:4 (PP)
2008/2009: Cracovia – Lech 0:1
2010/2011: Cracovia – Lech 1:4 (PP)
2011/2012: Cracovia – Lech 0:3
2013/2014: Cracovia – Lech 1:6
2017/2018: Cracovia – Lech 0:2
2019/2020: Cracovia – Lech 1:2

02.04.1983, Cracovia Kraków – Lech Poznań 0:2

Lech pierwsze zwycięstwo na stadionie Cracovii odniósł w swoim pierwszym mistrzowskim sezonie. Dnia 2 kwietnia 1983 roku na oczach 20 tysięcy widzów Kolejorz wygrał z „Pasami” na wyjeździe 2:0 po golach w drugiej połowie Mariusza Niewiadomskiego i rezerwowego Leszka Partyńskiego. Lech Poznań musiał czekać wiele, wiele na triumf w Krakowie, pierwsze spotkanie z Cracovią na jej terenie odbyło się już w 1948 roku!

21.11.1984, Cracovia Kraków – Lech Poznań 1:2 (1/8 Pucharu Polski)

1,5 roku po pierwszej wygranej przy Kałuży lechici zwyciężyli na obiekcie Cracovii po raz drugi w historii, ale tym razem w ramach 1/8 finału Pucharu Polski. Do przerwy podopieczni Wojciecha Łazarka remisowali 0:0. W 70 minucie zdobyli gola za sprawą Mirosława Okońskiego, po paru minutach „Pasy” wyrównały, 4 minuty przed końcem zawodów zwycięską bramkę dla poznaniaków strzelił Kapica.

19.09.2001, Cracovia Kraków – Lech Poznań 2:2 k.1:4 (1/32 Pucharu Polski)

Jesienią 2001 roku na oczach niespełna tysiąca widzów Cracovia dwukrotnie wychodziła na prowadzenie. W regulaminowym czasie gry było 2:2 po golach dla Lecha obrońcy Krzysztofa Michalskiego i pomocnika Arkadiusza Miklosika. O awansie do 1/16 Pucharu Polski 2001/2002 musiały zadecydować rzuty karne. Jedenastki lepiej wykonali zawodnicy Bogusława Baniaka triumfując w Krakowie po karnych 4:1. Była to trzecia w historii wygrana poznaniaków przy Kałuży i druga w Pucharze Polski.

22.11.2008, Cracovia Kraków – Lech Poznań 0:1

Dnia 22 listopada 2008 roku poznaniacy w meczu na śniegu i w mrozie ograli „Pasy” na ich terenie 1:0. Zwycięską bramkę w końcówce spotkania strzelił wtedy Ivan Djurdjević. Obu zespołom w grze przeszkadzał wówczas padający śnieg i zasypane boisko. Lech odnosząc 4 w historii zwycięstwo na Cracovii, w tym 2 ligowe miał wtedy dużo szczęścia.

27.10.2010, Cracovia Kraków – Lech Poznań 1:4 (1/8 Pucharu Polski)

W październiku niecałe 14 lat temu Lech wygrał na Cracovii po raz 5 w historii i 3 raz w Pucharze Polski. Już na nowym obiekcie przy Kałuży lechici do przerwy w meczu 1/8 finału pucharu krajowego prowadzili po trafieniach Artjomsa Rudnevsa oraz Sławomira Peszki. Później kontaktową bramkę zdobył Bartosz Ślusarski, który po paru tygodniach wrócił do Poznania, ale ostatnie ciosy i tak należały wtedy do poznaniaków, a konkretnie do wspomnianego Rudnevsa oraz Jakuba Wilka. Dzięki nim piłkarze Jacka Zielińskiego ograli Cracovię na jej terenie 4:1, w okresie 2010/2011 dotarli do finału.

01.10.2011, Cracovia Kraków – Lech Poznań 0:3

Szósty triumf Lecha przy Kałuży i trzeci ligowy miał miejsce za kadencji Jose Bakero jesienią 2011 roku. Już na samym początku gola zdobył Rafał Murawski. Później dwie bramki po przerwie dorzucił jeszcze Artjoms Rudnevs wykorzystując proste błędy obrońców rywala. Kolejorz rozbił wtedy Cracovię lekko, łatwo i przyjemnie. 3:0!

25.11.2013, Cracovia Kraków – Lech Poznań 1:6

Siódmą wygraną na Cracovii udało się odnieść Lechowi w poniedziałek, 25 listopada 2013 roku i to aż 6:1. Poznaniacy prowadzeni przez Mariusza Rumaka byli wówczas bardzo dobrze dysponowani. Do przerwy prowadzili 3:0 po golach Kaspera Hamalainena, Gergo Lovrencsicsa i Marcina Kamińskiego. Po zmianie stron trafiali jeszcze Rafał Murawski, Bartłomiej Dudzic (dla rywala), Łukasz Teodorczyk oraz Bartosz Ślusarski. Dla Cracovii była to najwyższa w historii domowa porażka w Ekstraklasie, dla Lecha najwyższy wyjazdowy triumf nad ekipą „Pasów”. Złą wiadomością była ciężka kontuzja kolana Kebby Ceesaya, Gambijczyk pauzował przez wiele miesięcy, po tym urazie miał komplikacje, tak naprawdę tamta kontuzja skończyła jego karierę w niebiesko-białych barwach.

06.08.2017, Cracovia Kraków – Lech Poznań 0:2

Dnia 6 sierpnia 2017 roku Lech przedostatni raz zwyciężył przy Kałuży. Obie bramki dla Kolejorza padły wtedy w 82 i 84 minucie dzięki wejściu w drugiej połowie Kamila Jóźwiaka (strzelił pierwszego gola), Christiana Gytkjaera (strzelił drugiego gola) i asystenta przy tych trafieniach Macieja Makuszewskiego. Cała trójka rozruszała wówczas ofensywę Kolejorza zapewniając nam wygraną 2:0 zaledwie 3 dni po odpadnięciu z Utrechtem w eliminacjach Ligi Europy.

15.07.2020, Cracovia Kraków – Lech Poznań 1:2

W 36. kolejce sezonu 2019/2020 Lech grał o kolejne zwycięstwo i o wicemistrzostwo Polski, Cracovia zakończyła już ligowy sezon skupiając się na finale Pucharu Polski. Trener Michał Probierz nieco odpuścił poznaniakom oszczędzając wielu zawodników na ważniejszy pojedynek. Kolejorz do przerwy prowadził po golu Christiana Gytkjaera, w 72 minucie bramkę na 2:0 strzelił Filip Marchwiński i wydawało się, iż jest już po meczu. W 80 minucie Djordje Crnomarković podał piłkę do zapomnianego już bramkarza Karola Szymańskiego, który nie umiał opanować futbolówki. Serb zdobył komicznie wyglądającego gola samobójczego, ale ostatecznie Lech Poznań wygrał 2:1. Był to 9 triumf przy Kałuży, w tym 6 ligowy, Kolejorz czeka na zwycięstwo przy Kałuży od 15 lipca 2020 roku.

Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat)

Idź do oryginalnego materiału