Kamil Grabara po trzech latach gry dla FC Kopenhaga przeniósł się w lipcu do VfL Wolfsburg za niespełna 15 mln euro. Błyskawicznie stał się nie tylko podstawowym bramkarzem, ale również najlepszym zawodnikiem drużyny i jednym z najlepszych w Bundeslidze. Nie było zatem zbyt dużego zaskoczenia, iż w jednym z meczów dostąpił choćby zaszczytu, by zostać kapitanem. Ostatnie tygodnie nie są jednak dla niego zbyt udane.
REKLAMA
Zobacz wideo Kosecki o walkowerze dla Celticu: Wszyscy o tym wiedzieli! To nie wina Marty Ostrowskiej
Kamil Grabara kontuzjowany. Nie dokończył spotkania w Bundeslidze
Polak popełnił ostatnio kilka wyraźnych błędów. Najpierw nie popisał się w meczu z Bayernem Monachium, a potem nie podołał wyzwaniu również z Holstein Kiel. Mimo to bramkarz nie ma zbytnio konkurencji, choć teraz niewykluczone, iż czeka go przerwa w grze. Podczas niedzielnego spotkania z Eintrachtem Frankfurt Grabara nie był w stanie dotrwać do końcowego gwizdka.
W 66. minucie poprosił o zmianę, a na jego miejscu pojawił się Marius Muller. Dziennikarz Marcin Borzęcki, który podkreślił, iż Grabara "bronił bardzo pewnie", stwierdził, iż najprawdopodobniej Polak doznał urazu, gdy wykopywał piłkę z tzw. piątki. Można zatem wywnioskować, iż chodzi o problemy mięśniowe. "Wracaj gwałtownie do zdrowia, Kamil" - przekazano na klubowym profilu.
Na ten moment nie ma żadnych informacji co do stanu zdrowia bramkarza. Portal Sofascore ocenił go na 7,1. Grabara miał 36 kontaktów z piłką, 14 na 27 celnych podań (52 proc.) oraz dwie skuteczne interwencje. Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 1:1. Na początku drugiej odsłony goście wyszli na prowadzenie po samobójczym trafieniu Tuty, natomiast do wyrównania w końcówce doprowadził Can Yilmaz Uzun.
Całe spotkanie na ławce rezerwowych przesiedział za to Jakub Kamiński. VfL po 20. kolejkach zajmuje 10. miejsce w tabeli Bundesligi z dorobkiem 29 punktów i tracąc dwa punkty do miejsca dającego możliwość zagrania w kwalifikacjach Ligi Konferencji.