Tyle Szczęsny będzie zarabiał w Barcelonie! Padła konkretna kwota

3 godzin temu
Zdjęcie: Fot. Kuba Atys / Agencja Wyborcza.pl


Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, iż będziemy mieli drugiego Polaka w FC Barcelonie. Wojciech Szczęsny ma zakończyć sportową emeryturę po nieco ponad miesiącu. "Blaugrana" zaoferowała mu krótki kontrakt, a sam Szczęsny nie dał zaporowych warunków finansowych. Hiszpańskie media pisały w środę o możliwych zarobkach Polaka.
Jeszcze dwa dni temu to był nieprawdopodobny scenariusz, a dziś może stać się rzeczywistością. Wojciech Szczęsny jest o krok od zostania piłkarzem FC Barcelony! Polak zastąpi w tym sezonie poważnie kontuzjowanego Marca-Andre ter Stegena.

REKLAMA







Zobacz wideo Lewandowski szczerze o emeryturze Szczęsnego. "Byłem zły"



Takie mają być zarobki Szczęsnego w Barcelonie
Wtorek zdominowały informacje o kontakcie Barcelony ze Szczęsnym i jego otoczeniem. Negocjacje nie były skomplikowane. Polakowi zależało przede wszystkim na tym, by być do końca sezonu bramkarzem numer jeden.
Władze "Blaugrany" nie miałyby problemu ani z rejestracją naszego bramkarza, ani ze spełnieniem wymagań finansowych, które miały być dość niskie.
Według Tomasza Włodarczyka roczna umowa jest gotowa i czeka tylko na podpis Szczęsnego. Ten musi jeszcze rozwiązać kwestię klauzuli z Juventusem za przejście do innego giganta w określonym czasie od rozstania ze "Starą Damą". Według katalońskiego "Sportu" ma zapłacić turyńczykom zadośćuczynienie w wysokości 2 mln euro. Ale Piotr Koźmiński z goal.com donosił, iż obóz Polaka negocjuje obniżenie tej kwoty.


Ta sama gazeta donosiła także o pensji dla golkipera. Szczęsny ma zarobić w Barcelonie łącznie 3 mln euro brutto plus premie. To potwierdzałoby nocne wyliczenia z programu "El Chiringuito", w którym Jose Alvarez Haya mówił o kwocie 1,5-2 mln euro netto. To on jako pierwszy przekazał, iż Szczęsny dał konkretną deklarację Barcelonie ws. transferu.



Jakościowe zastępstwo było priorytetem dla sztabu szkoleniowego "Blaugrany". Inaki Pena nie prezentuje europejskiego poziomu, a Ander Astralaga i Diego Kochen mają skupić się na występach w rezerwach. Marc-Andre ter Stegen wypadł z powodu zerwania ścięgna rzepki w kolanie aż na osiem miesięcy. Szczęsny był zatem najlepszą opcją spośród wolnych zawodników. Kiedy Hansi Flick dyskutował z Deco i Bojanem Krkiciem nt. nowego bramkarza, Szczęsny był dla niego faworytem. Niemiec nakazał priorytetowo potraktować negocjacje z Polakiem.


Temat Szczęsnego pojawił się w poniedziałek, a wiele wskazuje na to, iż kwestia transferu zostanie domknięta jeszcze w środę. Barcelona mocno zaangażowała się w te rozmowy, wciągnęła w nie Roberta Lewandowskiego i jego otoczenie. Także sam Szczęsny i najbliższe mu osoby nie blokowały możliwości gry dla "Blaugrany".
Idź do oryginalnego materiału