Pojedynek pomiędzy byłym mistrzem świata wagi ciężkiej Mikiem Tysonem a youtuberem Jakiem Paulem, który nie tak dawno rozpoczął rywalizację w boksie miał ogromną oglądalność. Pochwalił się nim serwis streamingowy, który relacjonował to wydarzenie na żywo. Jednocześnie przeprosił za nie d końca stabilny sygnał, na co narzekali widzowie. "Nasze systemy buforujące znalazły się na linach" - napisał w komunikacie do mediów.