Michał Turyński w rozmowie z naszym portalem wyznał, iż gdyby tylko pojawiła się propozycja walki z Tomaszem Sararą bądź Arkadiuszem Wrzoskiem na PGE Narodowym, to nie zastanawiałby się choćby chwili. Trzeba przyznać, iż kolejne zestawienie topowych ciężkich kick-boxerów mogłoby dostarczyć kibicom dużo emocji. Do gali KSW Colosseum dojdzie już trzeciego czerwca.
Michał w ostatnim starciu obronił pas organizacji WKN. Polak stoczył natychmiastowy rewanż we Francji z Fabrice Auriengą. Tym razem reprezentant złudzeń. Nasz czołowy ciężki w trzeciej odsłonie latającym kolanem znokautował rywala.
Tak to wyglądało:
Turyński o Sararze!
Michał Turyński w rozmowie z naszym portalem wyznał, iż już w przeszłości trenował MMA.
Właściwie to aktualnie jestem mistrzem dwóch federacji – King Of Kings i WKN także powiem Ci, iż sportowo jestem praktycznie rzecz biorąc spełniony. Jeszcze jedynie pozostało MMA do sprawdzenia. Także zobaczymy – co się w najbliższym czasie okaże (…) Powiem Ci więcej ja, kiedyś trenowałem bardzo mocno MMA i pomagałem czołowym zawodnikom przygotowywać się – choćby Damianowi Grabowskiemu za starych dobrych czasów. Aktualnie pomagam też Adasiowi Pałaszowi w federacji Oktagon wiedzie super prym i mam nadzieje, iż niedługo dostanie szansę walki o pas. Moje drogi cały czas przeplatają się z jiu-jitsu, ale też nie wiem czy każdy wie, iż ja już też miałem debiut na ALMMA.
Turyński został zapytany – co by zrobił, kiedy pojawiałby się oferta walki z Arkadiuszem Wrzoskiem, lub Tomaszem Sararą na gali KSW Colosseum 2.
Kurdę choćby bym się nie zastanawiał sekundy. o ile miałbym debiutować dla największej federacji tutaj – no to wydaje mi się, iż serducha do walki nie zabraknie czy umiejętności? Tego nie jestem w stanie Ci powiedzieć. Na pewno oddaje wielki pokłon dla zawodników, którzy ćwiczą MMA bardzo długo. Czołowi zawodnicy MMA też zaczynali od kick-boxingu.
Ponadto Michał opowiedział, gdy w przeszłości walczył z Tomaszem Sararą oraz współpracował z Arkadiuszem Wrzoskiem.
Z Arkiem była bardzo interesująca sytuacja, bo kiedyś współpracowaliśmy i pomagał mi w przygotowaniach do moich walk zawodowych za co jestem mu serdecznie wdzięczny. Na tamte czasy bardzo mi pomógł, ponieważ ciężko było mi znaleźć sparingpartnera (…) A z Tomkiem przegrywałem na początku, kiedy moja kariera się zaczynała. Przegrywałem z nim w Mistrzostwach Polski. Pierwszy mój finał, w którym wystartowałem w MP w 2009 roku. Zresztą Tomek do teraz się chełpi, iż mnie pokonał tylko to było na początku mojej kariery. To jest tak jakbyś powiedział, iż pokonałeś kogoś w podstawówce czy gdzieś tam. Tutaj jestem teraz w innym miejscu fizycznie, jestem cięższy od tamtego momentu o 15 kilogramów, zacząłem też współpracować z różnymi ludźmi z fizjoterapeutami czy od przygotowania motorycznego – także ja jestem teraz w innym miejscu, więc wydaje mi się, iż teraz takie starcie byłoby w zupełnie inną stronę.
Cała rozmowa poniżej:
Zobacz także:
To jest świetna wiadomość! Mateusz Gamrot we wczorajszym ”Hejt Parku” na Kanale Sportowym wyjawił, iż w przyszłym roku możliwy jest powrót UFC do Polski. Tym samym byłaby to trzecia gala amerykańskiego giganta w naszym kraju. Pierwsza event odbył się w Krakowie – drugi zaś w Trójmieście.
Mistrz organizacji Oktagon – Mate Sanikidze (9-2) został aresztowany, ponieważ protestował przeciwko decyzji rządu. W Gruzji na ulicy pojawiło się mnóstwo obywateli, którzy postanowili powiedzieć ”STOP” i próbują walczyć z decyzjami rządu, które ich zdaniem nie są sprawiedliwe oraz prawidłowe.