Środowy plan gier w Paryżu został mocno poturbowany przez pogodę. W związku z tym organizatorzy musieli przenieść mecze naszych reprezentantek na kolejny dzień. Na dodatek wszystkie te spotkania wyznaczono na godz. 10:00. W jednym z nich brała udział Linda Klimovicova. 20-latka walczyła o awans do decydującej rundy eliminacji na Roland Garros z tenisistką rozstawioną z "5" - Mananchayą Sawangkaew. I po raz kolejny błysnęła, nie dając szans rywalce.