Iga Świątek jest już w Seulu, gdzie od poniedziałku rusza turniej WTA 500 Korean Open. Dla naszej mistrzyni będzie to pierwszy start w tej imprezie, dlatego organizatorzy przywitali ją z wielkimi honorami. W mediach społecznościowych ukazał się filmik, na którym widać, jak czekają na nią na lotnisku z ogromnym bukietem kwiatów. Ale czy równie przyjemne chwile czekają ją na korcie? Sytuację Polki przed startem przeanalizował portal "Serve On Sports Illustrated".
REKLAMA
Zobacz wideo Kosecki "boiskowym" synem Urbana? "Miałem z nim wyjątkową relację w Legii"
Świątek przystępuje do gry jako najwyżej rozstawiona. Oto jej drabinka
Jak podkreślał: "po zwycięstwie w Wimbledonie, Iga Świątek zaliczyła udane występy w północnoamerykańskich turniejach kortach twardych", bo za takie uznał zwycięstwo w Cincinnati i ćwierćfinał US Open. Ostatni mecz z Amandą Anisimovą, w którym przegrała 4:6, 3:6, mógł zaś tylko pobudzić jej ambicje. - Niemal dwa tygodnie po porażce z Anisimovą, Świątek bierze udział w turnieju Korea Open Tennis Championships (WTA 500 Seul) jako najwyżej rozstawiona zawodniczka. W sobotę organizatorzy turnieju ogłosili drabinkę, która będzie wyzwaniem dla każdej zawodniczki, w tym dla Świątek - czytamy.
Dziennikarze przyjrzeli się więc losowaniu Igi Świątek, które wcale nie wygląda najgorzej. W pierwszej rundzie 24-latka będzie miała wolny los. Potem zmierzy się z Lin Zhu lub Soraną Cirsteą. Schody zaczną się dopiero od ćwierćfinału. Tam możliwe są starcia z Barborą Krejcikovą, Emmą Raducanu lub Jacqueline Cristian. W półfinale spotka się zaś z Clarą Tauson, Sofią Kenin, Laurą Siegemund, Mayą Joint lub Evą Lys. o ile awansuje do finału, o końcowy triumf może zagrać m.in. z Jekateriną Aleksandrową, Darią Kasatkiną, Dianą Sznejder lub obrończynią tytułu Beatriz Haddad Maią. W każdym z tych zestawień Polka wydaje się faworytką.
Ocenili szanse Świątek na zwycięstwo w Seulu. "Dobra wiadomość"
Świątek w Seulu nie tylko uniknie najgroźniejszych rywalek tj. Aryna Sabalenka, Coco Gauff, Jessica Pegula czy Jasmine Paolini, ale też zagra bez większej presji. - Dobra wiadomość jest taka, iż Świątek nie ma praktycznie żadnych punktów do obrony, rozpoczynając azjatycki turniej - zaznaczył portal.
To wszystko sprawia, iż nasza tenisistka zdaniem "Serve On Sports Illustrated" jest główną faworytką do końcowego zwycięstwa. - Po trudnej pierwszej połowie sezonu w ciągu ostatnich kilku miesięcy polska gwiazda odrobiła straty i chce zakończyć ten sezon z przytupem - podkreślono na koniec. Turniej w Seulu potrwa od 15 do 21 września.