Trzy gole i arcyważne zwycięstwo w ekstraklasie! Pierwszy raz w historii

9 godzin temu
Zdjęcie: fot. screen Canal+Sport transmisja


Trzy gole, trzy rzuty karne (w tym jeden anulowany). W drugim w historii ekstraklasy meczu w Niepołomicach działo się sporo, a kibice nie mogli narzekać na nudę w meczu otwierającym emocjonującą niedzielę z polską piłką. Puszcza Niepołomice wygrała niezwykle ważne spotkanie z Piastem Gliwice i wyszła ze strefy spadkowej. Bohaterem został obrońca Artur Craciun.
Walka o utrzymanie w ekstraklasie zaczęła przypominać wyścig żółwi. Stal Mielec wygrała wiosną tylko jeden mecz, Zagłębie Lubin dopiero co zwolniło trenera, bo zanotowało czwartą porażkę z rzędu, a w piątek czwarte kolejne starcie przegrała Lechia Gdańsk. Puszcza Niepołomice na wiosnę także głównie przegrywa. Wszystko to sprawiło, iż przed pierwszym niedzielnym spotkaniem przewaga bezpiecznej strefy nad Śląskiem Wrocław, który jeszcze niedawno wydawał się być stuprocentowym kandydatem do spadku, wynosiła zaledwie cztery punkty.


REKLAMA


Zobacz wideo Co dalej ze Szczęsnym? Wielki mecz, a zaraz emerytura?


O 12:15 sędzia Marcin Szczerbowicz rozpoczął drugi w historii ekstraklasy mecz, który odbywał się w Niepołomicach. Puszcza chciała przełamać odnieść pierwsze zwycięstwo w ekstraklasowej historii obiektu. Po drugiej stronie boiska znaleźli się piłkarze Piasta Gliwice. Podopieczni Aleksandara Vukovicia mieli nadzieję na zapunktowanie. W poprzednim meczu boleśnie przegrali bowiem z Rakowem Częstochowa (0:3).


Czytaj także:


Miazga w Ekstraklasie! Cztery gole i dwa obronione karne!


Już na początku spotkania kibice gospodarzy wpadli w euforię. Mroziński według arbitra został sfaulowany w polu karnym przez Kostadinova i mieliśmy pierwszy tego dnia rzut karny. Do piłki podszedł Artur Craciun i pewnym strzałem pokonał Frantiska Placha.


W odpowiedzi Erik Jirka znalazł się w sytuacji sam na sam z Kewinem Komarem, ale bramkarz gospodarzy sprostał temu wyzwaniu i odbił piłkę na rzut rożny. Chwilę później poradził sobie także z potężnym uderzeniem Michała Chrapka.


Czytaj także:


Hiszpanie ogłosili ws. Lewandowskiego o 4:40 nad ranem! Tak go nazwali


Po zmianie stron po raz pierwszy cieszył się Aleksandar Vuković. Wprowadzony przez niego na boisko Miłosz Szczepański wykorzystał podanie Zedadki, minął bramkarza i doprowadził do wyrównania.


To nie był koniec emocji w tym spotkaniu. W ogromnym zamieszaniu w polu karnym Piasta gospodarze próbowali wcisnąć piłkę do bramki. Zostali jedna zatrzymani przez Tomasa Huka, który będąc tuż przed linią bramkową zatrzymał futbolówkę. Powtórki pokazały jednak, iż zrobił to przy użyciu rąk. Marcin Szczerbowicz, po konsultacji z Szymonem Marciniakiem w roli sędziego VAR, podyktował kolejny rzut karny. Znów do piłki podszedł Craciun i znów znalazł sposób na zdobycie gola.


Odpowiedź Piasta była natychmiastowa. Znów w roli próbującego wystąpił Jirka, ale znów został zatrzymany przez Komara. W 69. minucie po raz kolejny uwaga wszystkich skupiła się na... Marcinie Szczerbowiczu. Sędzia najpierw podyktował rzut karny dla Piasta, ale po interwencji VAR go anulował.
Ostatecznie wynik nie uległ już zmianie i Puszcza pokonała gliwiczan 2:1. To wygrana, która pozwoliła jej opuścić strefę spadkową. W niej - co najmniej na najbliższe dwie godziny - znajduje się Zagłębie Lubin, które w niedzielę podejmie Koronę Kielce. Przypomnijmy, iż z ligą pożegnają się zespoły z miejsc 16-18.
W następnej kolejce - już po przerwie reprezentacyjnej - Puszcza zagra z Cracovią (29 marca). Piast dzień wcześniej (28 marca) zmierzy się z Widzewem Łódź.


Tabela ekstraklasy po meczu Puszczy z Piastem:


14. Puszcza Niepołomice - 25 meczów, 25 punktów, bramki: 24:35
15. Stal Mielec - 25 meczów, 23 punkty, bramki: 26:38
16. Zagłębie Lubin - 24 mecze, 22 punkty, bramki: 20:37
17. Lechia Gdańsk - 25 meczów, 21 punktów, bramki: 26:44
18. Śląsk Wrocław - 25 meczów, 18 punktów, bramki: 25:39


Puszcza Niepołomice 2:1 Piast Gliwice (0:0)
Gole: Artur Craciun' 16k' 61k - Miłosz Szczepański' 54
Puszcza Niepołomice: Komar (gk) - Craciun, Szymonowicz, Jakuba, Abramowicz - Serafin (90+6' Stec), Atanasov - Mroziński (65' Revenco), Żukow (81' Blagaić), Siplak - Barkowskij (65' Kosidis)
trener: Tomasz Tułacz
Piast Gliwice: Plach (gk) - Zedadka, Czerwiński, Huk, Drapiński - Felix, Chrapek, Dziczek, Kostadinov (46' Szczepański) - Rosołek (71' Gale), Jirka
trener: Aleksandar Vuković
sędziował: Marcin Szczerbowicz
żółte kartki: Atanasov - Zedadka, Dziczek, Siplak
Idź do oryginalnego materiału