Niedziela, 18 października 1953 r. Trybuny basenu przy Teatralnej są wypełnione po brzegi. Tłum kibiców, dla których zabrakło miejsca, czeka na ulicy. Napiera na drzwi. Wszyscy w nerwach: padnie rekord świata czy nie? Marek Petrusewicz ma do pokonania 100 m żabką i rekord Rosjanina Minaszkina. To tylko podgrzewa atmosferę.