Trzęsienie ziemi w WTA. "Właściwy czas, aby ogłosić"

3 godzin temu
Czyżby WTA właśnie stanęło u progu rewolucji? Może na to wskazywać ważna zmiana, która zaszła na szczycie organizacji. Z tą pożegna się Steve Simon, który w ostatnich latach pełnił funkcję prezesa. - Dziękuję mu za wszystko, co zrobił dla WTA i zawodniczek, i życzę mu wszystkiego najlepszego na emeryturze - powiedziała Jessica Pegula.
Amerykanin z tenisem związany był od kilkudziesięciu lat. Chociaż nie zrobił wielkiej kariery jako zawodnik, to w środowisku zasłynął na polu organizacyjnym. W sezonach 2004-2015 odpowiadał za turniej Indian Wells, który przez lata urósł w tourze do takiej rangi, iż nazywany jest piątym Szlemem. W powszechnej opinii w tej chwili to jedne z najlepiej zorganizowanych zawodów w tenisowym kalendarzu.


REKLAMA


Zobacz wideo Lewandowski buduje imponującą posiadłość! To tu może zamieszkać po karierze


W 2015 roku Simon przeniósł się do WTA, w której pełnił funkcję Dyrektora Generalnego. Przez lata spędzone w federacji musiał zmagać się z różnymi problemami, a do największych należało funkcjonowanie touru podczas pandemii COVID-19, a także reakcja na tajemnicze zaginięcie Peng Shuai po tym, jak tenisistka oskarżyła o molestowanie seksualne jednego z wpływowych członków Komunistycznej Partii Chin. Simon zdecydował się wtedy na odebranie Państwu Środka praw organizacji turniejów do momentu, aż spawa zostanie wyjaśniona.


Simon odchodzi na emeryturę. Kto go zastąpi?
Działalność 70-latka doprowadziła także do wzrostu rozpoznawalności kobiecego tenisa jako sportu, a także znacznego zbliżenia zarobków tenisistek do względem ich kolegów z ATP.
Jednak dekada jego rządów w WTA nie była naznaczona wyłącznie sukcesami. W 2023 roku na organizację wylała się fala krytyki ze strony zawodniczek, a to z powodu fatalnych warunków podczas finałów WTA w Cancun. Po tym zdarzeniu, w następnym roku Simon zrezygnował ze stanowiska Dyrektora Generalnego, ale pozostał prezesem WTA, gdyż funkcje te rozdzielono. Z kolei jesienią ubiegłego roku pierwszy raz poinformował zarząd o chęci przejścia na emeryturę.


- Dzięki doskonałemu zespołowi kierowniczemu i silnym fundamentom WTA posiada teraz strukturę i możliwości, aby osiągnąć swoje aspiracje, wyruszając w ekscytującą przyszłość. To adekwatny czas, abym ogłosił swoje przejście na emeryturę, by Zarząd miał pełną możliwość wyznaczenia nowego prezesa, który poprowadzi dalszy wzrost i rozwój tej wyjątkowej organizacji - powiedział Simon, cytowany przez oficjalną stronę WTA. Na stanowisku zostanie do końca bieżącego sezonu.


Parę słów w na pożegnanie dotychczasowego włodarza federacji zareagowała także Jessica Pegula. - Steve przewodził WTA przez całą moją karierę, w tym przez ostatnie trzy lata, gdy działałam w Player's Council, więc widziałam z bliska, jak nieustannie pracował na rzecz postępu i rozwoju kobiecego tenisa i był orędownikiem wartości WTA. Dziękuję mu za wszystko, co zrobił dla WTA i jej zawodniczek, i życzę mu wszystkiego najlepszego na emeryturze - powiedziała.
Aktualnie jeszcze nie wiadomo, kto na stanowisku prezesa zastąpi Simona. Jedną z faworytek do objęcia tej funkcji może być Portia Archer, która w ubiegłym sezonie objęła po nim funkcję Dyrektora Generalnego WTA.
Idź do oryginalnego materiału