W ostatnich dniach polscy kibice nie mogą narzekać na brak tenisowych emocji. Wszystko dzięki reprezentantkom Polski, które kapitalnie spisują się w finałach Billie Jean Ling Cup. Najpierw nasze zawodniczki w Maladze pokonały Hiszpanię 2:0 w 1/8 finału. W sobotę zagrały w ćwierćfinale z Czeszkami, które także udało się ograć!
REKLAMA
Zobacz wideo Iga Świątek wybrała nowego trenera. "Jestem bardzo podekscytowana"
Jest najnowszy ranking WTA. Co z miejscami Polek?
Na start Magdalena Fręch przegrała 1:6, 6:4, 4:6 z Marie Bouzkovą, jednak później na korcie pojawiła się Iga Świątek. Wiceliderka rankingu WTA po zaciętym boju pokonała 7:6, 4:6, 7:5 Lindę Noskovą. W takiej sytuacji do rozstrzygnięcia meczu potrzebny był debel. W nim również zobaczyliśmy Świątek. Tym razem w parze z Katarzyną Kawą. Ostatecznie Polki wygrały z Marie Bouzkovą i Kateriną Siniakovą 6:2, 6:4 i awansowały do półfinału!
- To było coś niesamowitego, od dawna nie gram debla. Za 20 minut będę pewnie nieżywa, ale jeżeli będzie trzeba, to w półfinale znów zagram w deblu, bo to mój ostatni turniej w tym roku. To był tak wyczerpujący dzień i bardzo trudny mecz, ale jestem szczęśliwa, iż wygraliśmy. To najważniejsza rzecz. Dziękujemy za wsparcie, wykonujecie świetną robotę - mówiła brązowa medalistka igrzysk olimpijskich zaraz po ostatnim gemie.
Tymczasem w poniedziałek opublikowany został nowy ranking WTA. Choć rywalizacja w głównym tourze dobiegła już końca, to po aktualizacji doszło do kilku zmian w kontekście pozycji zajmowanych przez nasze zawodniczki. Minimalny awans - na 162. miejsce - zanotowała Maja Chwalińska, która wcześniej plasowała się o trzy lokaty niżej. Warto wspomnieć również o grającej od tygodnia pod naszą flagą Lindzie Klimovicovej, która spadła z 203. na 237. miejsce. Za to Katarzyna Kawka, która podbiła serca kibiców w ostatnim meczu z Czechami, awansowała o dwie pozycje i teraz zajmuje 256 miejsce.
Do zmian nie doszło natomiast w czołówce rankingu WTA. przez cały czas na pozycji wiceliderki utrzymuje się Iga Świątek. 23-latka traci do Aryny Sabalenki 1046 punktów. Na swoich lokatach pozostały również Magdalena Fręch i Magda Linette. Pierwsza z nich zajmuje 25., a druga 38. miejsce. Przypomnijmy, wyniki Billie Jean Ling Cup nie wpływają na ranking, ponieważ zawodniczki nie otrzymują punktów za rywalizację w tym turnieju. W najbliższych tygodniach o oczka można starać się w zawodach WTA 125 (WTA Challenger) oraz ITF World Tennis Tour. Za reprezentację Polski czeka półfinałowy mecz w Billie Jean King Cup przeciwko Włoszkom.
1. Aryna Sabalenka 9416
2. Iga Świątek (Polska) 8370
3. Coco Gauff (USA) 6530
4. Jasmine Paolini (Włochy) 5344
5. Qinwen Zheng (Chiny) 5340
6. Jelena Rybakina (Kazachstan) 5171
7. Jessica Pegula (USA) 4705
8. Emma Navarro (USA) 3589
9. Daria Kasatkina 3368
10. Barbora Krejcikova (Czechy) 3214
....
25. Magdalena Fręch (Polska) 1928
38. Magda Linette (Polska) 1376
162. Maja Chwalińska (Polska) 456
237. Linda Klimovicova (Polska) 302
256. Katarzyna Kawa (Polska) 270