Trener Mike Brown po porażce Gamrota: Wciąż wierzę, iż zostanie mistrzem

3 tygodni temu
Zdjęcie: Fot. Instagram


Mike Brown, główny trener American Top Team, zabrał głos po porażce Mateusza Gamrota na gali UFC w Rio de Janeiro. Amerykański szkoleniowiec w emocjonalnym wpisie wsparł swojego podopiecznego i podkreślił, iż wciąż widzi w nim przyszłego mistrza UFC.

Na kilka tygodni przed galą w Brazylii Mateusz Gamrot zdecydował się zastąpić Rafaela Fizieva w walce z Charlesem Oliveirą. Były mistrz kategorii lekkiej nie chciał rezygnować z występu przed brazylijską publicznością, a Polak – znany z odwagi i gotowości na wyzwania – bez wahania przyjął propozycję walki.

Tym razem jednak ryzyko nie przyniosło oczekiwanego rezultatu. Charles Oliveira, dysponując pełnym okresem przygotowawczym, zaprezentował się lepiej i poddał Polaka w drugiej rundzie. Mimo ambitnego występu „Gamer” musiał uznać wyższość legendarnego Brazylijczyka.

Trener Mike Brown po porażce Gamrota: „Wciąż wierzę, iż zostanie mistrzem”

W narożniku Mateusza Gamrota tradycyjnie znalazł się główny trener American Top Team, Mike Brown. Po walce szkoleniowiec opublikował poruszający wpis, w którym stanął w obronie swojego zawodnika i wyraził dla niego pełne wsparcie:

– Tak wygrywamy razem, jak i razem przegrywamy. Mam złamane serce z powodu porażki mojego przyjaciela, Mateusza Gamrota. Zawsze podziwiam jego odwagę, nie boi się wielkich wyzwań i podejmowania ryzyka. Wylądował na Florydzie trzy tygodnie temu i rozpoczął przygotowania do listopadowej walki. Drugiego dnia dostał wiadomość o tym, iż Fiziev wypadł z pojedynku z Oliveirą. Jak żołnierz, który chce iść na bitwę, zabiegał o walkę z brazylijską legendą. Później dostał pojedynek.

– Trenował ciężko przez 12 dni i wskoczył do samolotu do Brazylii. Wejście do klatki zawsze jest ryzykowne i tym razem ryzyko się nie opłaciło. Walka nie poszła po naszej myśli, ale Gamrot utrzymuje nastawienie wojownika i pasję jak mało kto. Jest jedyny w swoim rodzaju.

Jeszcze przed galą Borys Mańkowski w rozmowie z Fansportu TV sugerował, iż porażka może zamknąć Gamrotowi drogę do walki o pas mistrzowski. Innego zdania był jednak Mike Brown, który nie ma wątpliwości, iż Polak przez cały czas pozostaje w grze o najwyższe cele:

– Myślę, iż fani mają wielki szacunek do jego odwagi – bez względu na okoliczności. W 30 walkach nigdy wcześniej nie przegrał przed czasem. A kiedy walczysz z absolutnie najlepszymi, zawsze istnieje ryzyko, iż to się wydarzy. Charles to legenda, były mistrz, i on też w przeszłości przegrywał. przez cały czas wierzę w Mateusza i w to, iż może zostać mistrzem. To bolesna porażka, trudna do przełknięcia, ale jedyne, co możemy zrobić, to się rozwijać. Zawsze możemy być lepsi – zakończył Mike Brown.

Idź do oryginalnego materiału