Trener Legii nie wytrzymał po tym, co zobaczył w Ostrawie. "Niedopuszczalne"

1 dzień temu
Chociaż Legia Warszawa w ostatnich minutach wyszarpała remis 2:2 z Banikiem Ostrawa, to jej trener - Edward Iordanescu - nie był zadowolony z wyniku. - To niedopuszczalne - grzmiał Rumun, wskazując na konkretne rzeczy w grze swojej drużyny.
Legia Warszawa zremisowała z Banikiem Ostrawa 2:2 w pierwszym meczu II rundy kwalifikacji Ligi Europy. Piłkarze Edwarda Iordanescu w czwartek przegrywali dwukrotnie. W 13. minucie bramkę na 1:0 strzelił Matej Sin, w 65. minucie gola na 2:1 strzelił Michal Frydrych.


REKLAMA


Zobacz wideo Moura Pietrzak: Globalne firmy inwestują w kobiecą piłkę, a polskie już nie


Legioniści pierwszą bramkę zdobyli w 32. minucie po strzale Bartosza Kapustki. W 88. minucie do remisu doprowadził Jean-Pierre Nsame. Mimo to na pomeczowej konferencji prasowej Iordanescu ani myślał wyrażać zadowolenia z wyniku.


- Jestem z niego niezadowolony - powiedział Rumun na początku konferencji. - Mam szacunek do Banika i Pavla Hapala, bo to dobra drużyna z dobrym trenerem, ale powinniśmy tu wygrać. Zabrakło nam jednak dwóch rzeczy, z których jestem niezadowolony - kręcił nosem Iordanescu.
Iordanescu niezadowolony z remisu
I dalej wyjaśniał: - Kontrolowaliśmy mecz przez 80 proc. czasu, a mogliśmy go przegrać. Mogło się tak stać, bo straciliśmy dwa gole, co jest niedopuszczalne. Byliśmy też nieskuteczni i naiwni pod bramką przeciwnika. Pod koniec pierwszej połowy mogliśmy strzelić gola na 2:1, ale nie wykorzystaliśmy doskonałej okazji. Potem kontrolowaliśmy spotkanie, a mimo to straciliśmy gola - wskazywał Iordanescu.
Rumun zdecydował się jednak też pochwalić drużynę. - Okej, wolę zremisować 0:0 niż 2:2, ale drużynie należy się też szacunek. Dwukrotnie wracali do meczu, grali do końca, co na tak gorącym terenie jest szczególnie trudne - powiedział.
- Uważam też, iż był to nasz najlepszy mecz w ofensywie za mojej kadencji. Mimo iż byliśmy nieskuteczni, to graliśmy szybko, na jeden kontakt, często zmienialiśmy strony i kierunki ataków. To mi się podobało. W rewanżu musimy być jednak bardziej skuteczni - podsumował.
Rewanż Legia - Banik za tydzień w Warszawie. Relacja na żywo na Sport.pl.
Idź do oryginalnego materiału