Od kilku dobrych lat to Iga Świątek głównie na swoich barkach dźwiga polski tenis w wydaniu kobiecym. Wcześniej na światowych kortach brylowały siostry Radwańskie. Urszula zresztą do dziś bierze udział w turniejach niższej rangi, podczas których przypomina o sobie kibicom. W przeszłości istniało jednak realne ryzyko, iż zakończy karierę w bardzo przykrych okolicznościach. "Nawet wstanie z łóżka rano było dla mnie wyzwaniem" – ujawniła w przejmującej rozmowie z Sarą Kalisz. Zaatakował ją podstępny wirus.