Tragedia. Nie żyje 23-letni polski siatkarz. "Mój kochany"

3 godzin temu
Zdjęcie: screen https://www.instagram.com/p/Cv8GatxLkXp/?img_index=1


W czwartek środowisko siatkarskie nie tylko w Polsce, ale i w Stanach Zjednoczonych pogrążyło się w żałobie. Zza oceanu dotarły do nas bardzo smutne wieści. W wieku zaledwie 23 lat zmarł urodzony w Ostrołęce siatkarz Krzysztof Kowalski. "Mój kochany, spoczywaj w pokoju" - napisała w mediach społecznościowych partnerka zawodnika.
Krzysztof Kowalski pierwsze kroki w sporcie stawiał nie na siatkarskim parkiecie, a na murawie. W rodzinnym mieście występował w piłkarskim klubie MZKS Narew Ostrołęka. Wraz z upływem czasu Kowalski stał się pełnoprawnym siatkarzem. Najpierw dołączył do miejscowej Olimpii, a następnie przeniósł się do młodzieżowej drużyny Czarnych Radom.

REKLAMA







Zobacz wideo Rafał Sobański komentuje porażkę z Warszawą. "Szanse były, ale ich nie wykorzystywaliśmy"



Tragiczne wieści z USA. Nie żyje Krzysztof Kowalski
W tamtejszym zespole do lat 21 spędził dwa sezony. Później podjął ważną, życiową decyzję o przeprowadzce do Stanów Zjednoczonych. Rozpoczął studia na uczelni Georgetown College, gdzie od razu jego potencjał dostrzegli siatkarscy trenerzy. Polak dołączył do uniwersyteckiego zespołu. Co ciekawe, jego kolegami z drużyny byli inny rodacy, tacy jak Michał Bąk, Adam Szewiński czy Kacper Dobrowolski.


Ekipa Georgetown College Athletics z Polakami w składzie zdobyła na początku tego roku mistrzostwo Stanów Zjednoczonych uniwersyteckich rozgrywek NAIA. Pochodzący z Ostrołęki Krzysztof Kowalski został najlepszym zawodnikiem turnieju finałowego.


W czwartek 28 listopada klub poinformował, iż 23-letni Polak nie żyje. Okoliczności jego śmierci nie są znane. "Georgetown jest zasmucone i załamane po informacji o śmierci absolwenta z 2024 roku, Krzysztofa Kowalskiego. Był ukochanym członkiem naszej społeczności, genialnym studentem-sportowcem i jeszcze lepszym człowiekiem. Nasze modlitwy są z jego rodziną, bliskimi i przyjaciółmi w tym trudnym czasie" - czytamy w komunikacie klubu.
Tragedia. Nie żyje 23-letni polski siatkarz. "Mój kochany"



W mediach społecznościowych o odejściu polskiego siatkarza poinformowała także jego partnerka Camryn. "Mój kochany, spoczywaj w spokoju" - napisała, dołączając zdjęcia u boku ukochanego.
Idź do oryginalnego materiału