
Zespół TOYOTA GAZOO Racing World Rally Team osiągnął kamień milowy, który zapisze się złotymi zgłoskami w historii sportów motorowych.
Podczas Rajdu Chile 2025 ekipa prowadzona przez Jari-Mattiego Latvalę odniosła 103. zwycięstwo w Rajdowych Mistrzostwach Świata FIA (WRC). Za kierownicą triumfował Sébastien Ogier, a jego zespołowy partner Elfyn Evans dopełnił sukcesu, zajmując drugą lokatę.
Ten wyjątkowy wynik sprawił, iż Toyota została najbardziej utytułowanym producentem w historii WRC, wyprzedzając takie marki jak Citroën czy Lancia.

Sébastien Ogier – 66. triumf i wejście do legendy
Francuski mistrz, który świętował w Chile swój 200. start w karierze, udowodnił, iż przez cały czas należy do absolutnej czołówki. Wygrał nie tylko klasyfikację generalną, ale również zgarnął komplet punktów za Super Sunday i Power Stage, dzięki czemu przesunął się na pozycję lidera klasyfikacji kierowców.
– Seb dał z siebie 103% podczas Power Stage, zdobywając maksymalną liczbę punktów i 103. zwycięstwo dla Toyoty. To niesamowite zwieńczenie jego jubileuszowego startu – podkreślił Juha Kankkunen, wicedyrektor zespołu.
Dla Ogiera było to 66. zwycięstwo w WRC, co jeszcze mocniej umacnia jego status jednego z najwybitniejszych kierowców w dziejach rajdów.

Walka o zwycięstwo – Evans kontra Ogier
Rywalizacja w Chile była pełna napięcia. Elfyn Evans i jego pilot Scott Martin stawiali Ogierowi twarde warunki od pierwszego odcinka. Zmienna pogoda i wymagające chilijskie szutry sprawiały, iż różnice czasowe między zawodnikami były minimalne.

Na dzień przed zakończeniem rajdu Evans tracił do Ogiera zaledwie 6,3 sekundy, co zapowiadało pasjonującą niedzielę. Ostatecznie o losach zwycięstwa zadecydował Power Stage, na którym Francuz pojechał niemal perfekcyjnie, powiększając przewagę do 11 sekund.
Toyota dominuje w klasyfikacji producentów
Dziesiąte zwycięstwo Toyoty w okresie sprawiło, iż zespół powiększył przewagę w klasyfikacji producentów do 125 punktów. To praktycznie gwarantuje ekipie z Japonii piąty z rzędu i dziewiąty w historii tytuł mistrzowski.
Toyota w tym roku imponuje regularnością – zarówno kierowcy fabryczni, jak i wspierani zawodnicy dostarczają punkty, budując przewagę nad rywalami.
Rovanperä i Halttunen wciąż w grze o mistrzostwo
Obrońcy tytułu, Kalle Rovanperä i Jonne Halttunen, w Chile zajęli dopiero szóste miejsce, ale wciąż pozostają w grze o najwyższe laury. Ich strata do liderującego Ogiera wynosi 21 punktów, a sezon jeszcze się nie zakończył.
Finowie zapowiadają mocny atak podczas Rajdu Europy Centralnej i finałowych rund w Japonii oraz Arabii Saudyjskiej.
Toyota GR Yaris Rally2 – sukces w kategorii WRC2
Nie tylko główny zespół Toyoty miał powody do świętowania. W kategorii WRC2 młody Oliver Solberg przypieczętował tytuł mistrzowski, prowadząc Toyotę GR Yaris Rally2.
To ogromne osiągnięcie, biorąc pod uwagę, iż samochód zadebiutował dopiero w 2024 roku, a już zdominował swoją klasę, zdobywając mistrzostwo drugi rok z rzędu. To dowód, iż Toyota inwestuje nie tylko w najwyższą kategorię, ale także w rozwój przyszłych gwiazd rajdów.
Środowisko rajdowe nie kryło uznania dla osiągnięcia Toyoty. Wielu ekspertów porównuje obecną dominację zespołu do złotej ery Lancii i Citroëna.
– Toyota udowodniła, iż potrafi nie tylko zwyciężać, ale robić to w sposób konsekwentny i z klasą. 103 wygrane to nie przypadek – to efekt lat ciężkiej pracy i inwestycji – komentował były mistrz świata Tommi Mäkinen.
Co dalej? Rajd Europy Centralnej i finałowe starcia
Kalendarz WRC w okresie 2025 przewiduje jeszcze trzy rundy. Kolejną będzie Rajd Europy Centralnej (16–19 października), rozgrywany na asfaltach Niemiec, Austrii i Czech. To ostatnia okazja do walki na Starym Kontynencie, zanim stawka przeniesie się do Japonii i na wielki finał w Arabii Saudyjskiej.
Dla Ogiera to szansa, by odskoczyć rywalom w klasyfikacji kierowców. Evans i Rovanperä nie zamierzają jednak odpuszczać – walka o mistrzostwo zapowiada się pasjonująco aż do ostatniego kilometra sezonu.
W ciągu ostatnich pięciu lat Toyota stała się symbolem dominacji w rajdach. Od powrotu do WRC w 2017 roku zespół krok po kroku odbudował swoją pozycję, a dziś jest bezapelacyjnym liderem.
Rekordowe 103 zwycięstwa to nie tylko liczba – to potwierdzenie, iż Toyota potrafi łączyć innowacyjność z tradycją, a także wychowywać kolejne pokolenia mistrzów.
Przed nami emocjonująca końcówka sezonu – z Ogierem, Evansem i Rovanperą w walce o tytuł kierowców oraz Toyotą, która już niemal pewnie zmierza po kolejny tytuł producentów. Jedno jest pewne – historia WRC pisze się na naszych oczach, a Toyota jest jej głównym bohaterem.