REKLAMA
Zobacz wideo
Ranking kiełbasek żużlowych, czyli gdzie na żużlu warto zjeść
Polacy bez medalu w mistrzostwach świata do lat 21 na żużluTeraz w finałowym turnieju rywalami Polaków (w składzie: Maksymilian Pawełczak, Damian Ratajczak i Antoni Kawczyński) były reprezentacje: Niemiec, Danii, Australiii, Czech, Szwecji oraz Wielkiej Brytanii. Został on rozegrany w piątkowy wieczór na Motoarenie w Toruniu.Teraz od początku zawodów sytuacja nie szła po myśli Biało-Czerwonych i musieli gonić rywali. W dodatku mieli inne problemy. Już w szóstym biegu upadli na tor Ratajczak i Szwed Karlsson. Wypadek wyglądał bardzo groźnie. Obaj żużlowcy wystrzelili w powietrze, a potem z impetem uderzyli w bandę. Na szczęście obaj wstali o własnych siłach. Ratajczak już dalej nie jeździł na torze. Pojechał za to do szpitala na badania. Do szokującej sceny, zupełnie niespotykanej na torach żużlowych doszło w 17. wyścigu. Fatalną wpadkę zaliczył niestety Kawczyński. Został on wykluczony, bo kopał koleinę na torze, gdy zegar już na to nie pozwalał. Sytuacja w walce o medale była pasjonująca. Przed ostatnią serię aż cztery reprezentacje miały szanse na złoto: Niemcy, Australia, Polska i Dania. Polacy, by sięgnąć o złoto, w 27. wyścigu musieli pokonać Duńczyków 7:2 i liczyć na korzystne wyniki innych biegów. Taka sytuacja na torze była tylko przez chwilę, na samym początku. Potem Duńczyk Mikkel Andersen w świetnym stylu wyprzedził obu Polaków. Wyścig zakończył się wynikiem 5:4 dla Polaków.
Oznaczało to, iż nie tylko nie zdobędą złota, ale też żadnego medalu. To była prawdziwa katastrofa dla głównych faworytów. Zobacz także: Tego Tomaszewski domaga się od Lewandowskiego. "Nie ma prawa"Złoty medal wywalczyli Niemcy (39 punktów), srebrny Duńczycy (38), a brązowy Australijczycy (37). Polacy ostatecznie zajęli czwarte miejsce (35 punktów).