Dni Sebastiana Szymańskiego w Fenerbahce są policzone. Od jakiegoś czasu w tureckich mediach pojawiają się informacje o kolejnych zainteresowanych klubach. Do tej pory mówiło się m.in. o Napoli, Lazio, Tottenhamie czy Bayerze Leverkusen. Zdaniem lokalnych dziennikarzy władze chcą zarobić na Polaku 20 mln euro, czyli ponad dwa razy więcej, niż za niego zapłacili.
REKLAMA
Zobacz wideo Żelazny: Probierz był trenerem przeciętnych polskich klubów
Nowa oferta za Sebastiana Szymańskiego
Do tej pory klub pożegnał się m.in. z Edinem Dzeko, Dusanem Tadiciem, Filipem Kosticiem i Allanem Saint-Maximinem. Niestety do tego grona ma dołączyć Sebastian Szymański. Tak przynajmniej wskazują tureckie media. Nowe informacje nt. przyszłości Polaka ujawnił serwis hurriyet.com.tr. Serwis przekonuje, iż dwóch piłkarzy Fenerbahce chce... Atalanta Bergamo. Mowa tu o Sebastianie Szymańskim i Sofyanie Amrabacie. "Mourinho podobno zatwierdził odejście obu zawodników" - czytamy.
Według doniesień dziennikarzy Włosi mają zaoferować za obu piłkarzy w sumie 25 mln euro - 15 za Amrabata i 10 za Szymańskiego. "Donoszono, iż przedstawiciele klubu odwiedzą Stambuł w najbliższych dniach, aby oficjalnie rozpocząć negocjacje z Fenerbahce. Jednak 'Żółte Kanarki' mają wyższe oczekiwania co do kwot transferowych od dwóch zawodników" - czytamy.
Zobacz też: Sensacyjny transfer Kownackiego?! To byłby hit nad hity w Ekstraklasie
Serwis relacjonuje, iż Fenerbahce nie puści Szymańskiego za mniej niż 15 mln euro. Z kolei za Marokańczyka klub miał już otrzymać 20-milionową ofertę z Arabii Saudyjskiej i od Włochów oczekuje tego samego. Atalanta może spełnić te wymagania finansowe. Wszystko przez ofertę za Mateo Reteguiego z Al-Qadsiah. Zawodnik ma odejść za około 70 mln euro.
Plotki o transferze Szymańskiego do Rosji
Jakiś czas temu pojawiły się także informacje, iż Sebastianem Szymańskim mają być zainteresowane kluby z Rosji. - Gigantyczna bzdura, którą choćby trudno skomentować. Powrót do Rosji kompletnie nie wchodzi w grę. To totalna kaczka dziennikarska - oświadczył WP SportowymFaktom Mariusz Piekarski - agent Polaka.
- Jest to dziwne, bo ani ze strony Zenitu nie było żadnego kontaktu, ani my nie braliśmy takiego tematu pod uwagę - podkreślił.