Top 10 jest cyklem dotyczącym bezpośrednio internautów serwisu KKSLECH.com. Co tydzień w środę moderatorzy wyróżniają 10 najlepszych komentarzy oddanych przez kibiców Lecha Poznań w wiadomościach pojawiających się na łamach tej witryny oraz w „Śmietniku Kibica”. Komentujesz sprawy związane z Kolejorzem? Co tydzień jest szansa, iż to właśnie Twój wpis dotyczący głównie klubu znajdzie się wśród wyróżnionych komentarzy.
Autor wpisu: Spokojna Woda do newsa: Jak w mistrzowskim sezonie! Pogoń Szczecin – Lech Poznań 0:3!
– „Ten mecz przypominał mi zawody na Cracovii: początek z przewagą gospodarzy, a w miarę upływu czasu gra się wyrównywała, by na koniec być pod całkowitą kontrolą Lecha. Cieszę się, iż w końcu zobaczyłem mądrą, taktyczną, zespołową postawę. Fred w boju trenerów zjadł totalnie Kolendowicza. Dla mnie man of the match Salamon. Kolouris literalnie NIC nie mógł przy nim zrobić. Świetne zawody Gholizadeha, który imho pokazał, iż są z Wålemarkiem równorzędnymi zawodnikami, choć trochę innymi. Sądzę, iż kiedy rozmawiamy o jakościowych zawodnikach grających na tej samej pozycji, to właśnie ta dwójka jest sztandarowym przykładem, jak to ma docelowo wyglądać. Mówiąc o kolejnej, świetnie obsadzonej pozycji: prawi obrońcy dołożyli niebagatelną cegiełkę do tego sukcesu. Carstensen jak dalej tak będzie grał, to zaistnieje ryzyko, iż nie uda się go pozyskać z Niemiec. A szkoda by było. Joel bramka stadiony świata. Cojocaru wyraźnie zlekceważył taką możliwość, a za błędy się płaci. Drużynowo widziałem Lecha z najlepszego okresu w jesieni: kontrolującego środek pola, gwałtownie wychodzącego na pozycje, dobrze ustawionego w obronie. Poza pierwszymi 15-20 minutami spotkania, Pogoń miała tylko jedną dobrą okazję w końcówce, kiedy popisał się Mrozek; oprócz tego strzały lądowały w trybunach. Łyżka dziegciu w beczce miodu: Håkans musi dopracować celność podań i decyzyjność. Szybkością i dryblingiem potrafi zrobić różnicę, ale na niekorzyść działa fakt, iż w sytuacji, kiedy powinien uderzać, tego nie robi. Raz (bodajże w 48 minucie) wystarczyło lekko wystawić piłkę Gholizadehowi, a ten miałby już niemal 100% okazję bramkową. Daniel niestety podał zbyt mocno i to wyrzuciło Irańczyka dalej do boku. Po trzech słabych meczach, ten był naprawdę dobry. Liczę, iż to zwiastun ustabilizowania formy.”
—
Autor wpisu: yarek76 do newsa: Status quo
– „Zgadzam się z Tobą, iż po ewentualnym zdobyciu MP byłoby wręcz idealnym założeniem obrona tytułu w kolejnym. Po to właśnie powinien być sukcesywnie budowany Lech, żeby się rozwijać i rok do roku grać o MP. Oczywiście masz rację, iż odejście ze Śląska Exposito zrobiło w tym klubie różnicę. Jednak Jagiellonia jest inaczej budowana i chyba im to nie grozi. Wiele czynników decyduje o tym, kto odejdzie z Lecha. Oczywiście gdyby finanse klubu były w bardzo dobrej kondycji, to włodarze Lecha postaraliby się o zatrzymanie wszystkich. Sousa sam mówił, iż chciałby odejść do mocniejszej ligi, ma już tylko nieco ponad rok do końca obecnego kontraktu więc latem będzie ostatni moment na to, aby na nim zarobić (ponoć są rozmowy dotyczące przedłużenia z nim umowy choćby o rok, to dałoby lepszą pozycję Lechowi w negocjowania warunków odejścia Sousy). Sprzedaż Kozubala jest wpisana w strategię Lecha, który promuje i zarabia na wychowankach i wiele zależy od tego, jaka oferta zostanie za niego złożona. Mrozek raczej nie ma ciśnienia do odejścia i nie kończy mu się umowa, więc jego może uda się zatrzymać w kontekście potencjalnej walki w eliminacjach do LM. Ale oczywiście wszystko zależy od ofert, jakie zostaną złożone. Na pewno tytuł MP i szanse na grę w euro pucharach zwiększają pozycję Lecha w negocjacjach z nowymi piłkarzami. Osobiście cieszy mnie to, iż dzięki LKE polska liga zyskuje w rankingu UEFA i zmierzamy ku miejscu nr 15 co da szansę na grę w eliminacjach do euro pucharów aż 5 zespołom, w tym 2 do LM. Dlatego każda drużyna, która będzie miała powtarzalne wyniki pomaga całej lidze w promocji. Wierzę w to, iż Lech właśnie zmierza w tym kierunku, gdzie sukcesywnie budowana drużyna będzie rok do roku realnie walczyła o MP i miała szansę na występy w fazie ligowej euro pucharów. Już kiedyś o tym pisałem, iż to przełoży się na zwiększanie budżetu Lecha i budowanie rankingu w Europie, co ma nas finalnie doprowadzić w perspektywie czasu do awansu do upragnionej LM.”
—
Autor wpisu: Grossadmiral do newsa: Wystaw oceny po Pogoń – Lech
– „Dziś obojętnie jaka wygrana byłaby jakby jeść mirabelki a myśleć, iż się zjadło wiśnie z cukrem. Było choćby lepiej niż można było przypuszczać chociaż wynik lepszy niż gra w końcu było widać iż ktoś tu jednak grał 120 minut parę dni wcześniej i nie ma lekkich nóg a my to wykorzystaliśmy. Naprawdę doceńmy po 3 kroć to zwycięstwo bo ponton raz iż się zaczął czaić na podium to dwa u siebie praktycznie każdy dostaje w kubek a biorąc pod uwagę nasze niemoce na wyjeździe to w ogóle sukces rundy jak na razie. Może Carstensen nie zagrał dziś wyjątkowego meczu ale jednak widać iż zawodnik z 2 bundesligi to nie jest to samo co z 2 ligi norweskiej a biorąc pod uwagę iż daliśmy kasę za Iana to choćby nie było szczególnie ekonomiczne i na co było szukać nie wiadomo czego? Dzisiaj ciężko kogoś szczególnie wyróżnić każdy zagrał równo i nikt też się negatywnie nie pokazał. Za same liczby Ishak i szkoda, iż Hakans dziwnie wybierał bo też by mógł zanotować jakieś. Sam przebieg spotkania to do strzelenia przez nas bramki mieliśmy fuksa iż ponton miał zeza i nie wykorzystał swoich setek później już zaczęlismy grać lepiej. No i Joel potrafił jednak zaprzeczyć twierdzeniu iż jest wrakiem i notuje systematyczny zjazd chociaż pewnie mu piłka też zeszła i nie chciał trafić akurat w okienko to jednak bardzo ładna bramka Za tydzień zapowiada się ciepły weekend stalówka nie ma formy jak nic aż się prosi o 3 pkt byle tylko nie skusić mentalnie jak często bywa. BTW nie obstawiam u buków spotkań bo mam takie szczęście jak większość pewnie iż obstawi 10 spotkań nie wejdzie 1 obstawi 2 spotkania i też nie wejdzie 1 albo chce postawić i uzna iż coś innego lepiej po czym wychodzi odwrotnie więc poświęciłem całe 8 zyliardów i postawiłem na naszych konkurentów więc są spore szanse iż ktoś wtopi i powiększymy przewagę ;d”
—
Autor wpisu: Sosabowski do newsa: Wystaw oceny po Pogoń – Lech
– „Powrót na dobre tory!
Takie wyjazdowe zwycięstwa budują drużynę. Miejmy nadzieję iż to zwiastun powrotu do walki o mistrzostwo. I niech mi nikt więcej nie mówi, iż Lech nie ma problemu z mentalem. Kolejorz wygrywający 0:1 a Kolejorz walczący o pierwszą bramkę to dwa różne zespoły! jeżeli schodzi z nas presja to nogi aż nosa. Dzisiaj do 20 minuty byliśmy tłem dla Pogoni. Elektryczne reakcji. Straty piłki, a najgorsze były wybijania z linii bramkowej. Natomiast bramka rozwiązała większość naszych problemów. Zaczęliśmy grać swoją klasyczną krótką piłkę. Bardzo dobrze patrzyło się na wymiany piłki na małej przestrzeni. Szczególnie wyróżniało się prawe skrzydło. Trzeba też przyznać trenerowi iż wypalił plan faktyczny. Koulouris czy Grosicki byli dzisiaj jak cień piłkarzy. Pojedyncze zrywy lub strzały z niewygodnych pozycji nic nie zmieniają. Potrafiliśmy wyłączyć ich z gry i zdominować szybkie ataki. Sousa dalej niestety fizycznie nie wyglądał dobrze, a to stoi mu na przeszkodzie do swoich świetnych rajdów. Z meczu na mecz jest coraz lepiej, ale widząc jego minę po zejściu z boiska nie jestem przekonany czy w kolejnym meczu napewno zagra. Dobre spotkanie Aliego, Carstensena (jak chyba każde w jego wykonaniu) Pewny siebie Ishak. Trochę słabiej Kozubal i na Boga niech ktoś zmusi Hakansa do strzałów! Po samolubnym Velde trafił nam się dobry samarytanin z Finlandii który z linii bramkowej podawałby do Ishaka. To już nie pierwszy mecz kiedy ma z tym problem. Rozumiem podawać gdy rajd zaczyna od linii końcowej czy bocznej. Ale dzisiaj miał okazję jaka zdarza się raz na mecz. Brawa dla zespołu za walkę. Pogoń dział była wyraźnie słabsza. Ciężko stwierdzić na ile wpłynęła na to walka w PP ale nie nasz to problem. Lech zrobił swoje, trójka do zera i żegnamy frajera. Ogromnie istotny wynik. Hej Kolejorz!”
—
Autor wpisu: Ostu do newsa: 5 szybkich wniosków: Pogoń – Lech 0:3
– „Wnioski jak to wnioski – jest ich dużo po takim meczu – ale trzeba wybrać 5 i to szybko…
1. To się powoli staje niebezpieczną normą – taka nowa, świecka tradycja – iż wybijamy piłkę z linii bramkowej przynajmniej dwa razy w meczu i to piłkę, która już dawno minęła bramkarza…
…albo blokujemy piłkę, która zmierza do bramki – poza zasięgiem bramkarza – a to wcale nie świadczy o „jakości” bramkarza…
2. Tylko oczywistemu i zasłużonemu naciskowi na „czarnego” zawdzięczamy, iż nie gwizdnął karnego po akcji Douglasa – nie wypadało gwizdać „nieoczywistego” karnego przeciwko tej samej drużynie w tak krótkim czasie – bo inaczej byłoby po meczu…
3. WSZYSCY już wiedzą jak grać z Lechem – wystarczy „napaść” i grać bardzo agresywnie od samego początku – z tym, iż Pogoni wystarczyło pary na 20 minut ale przy bardziej wybieganej drużynie i bardziej zdeterminowanej – wiemy, iż takie zdeterminowane drużyny praktycznie wszystkie są nastawione przed
meczem z Lechem – może być bardzo trudno wygrać….
4. Bramka Ishaka też była przypadkowa w pewnym sensie – wiem, iż wielu się ze mną nie zgodzi – bo klasowy napastnikowi nie wypada obijać piłkę od słupka w momencie gdy praktycznie jest sam i ma przed sobą prawie całą pustą bramkę…
To wskazuje jednoznacznie, iż powinniśmy zmienić system gry na 4-3-3 by „obudować” Ishaka…
5. Musimy zmienić system gry także z powodu, iż mamy piłkarzy o profilu idealnie pasującym do gry w systemie 4-3-3 choćby gdyby on miał być „niesymetryczny”…
TRZEBA KONIECZNE wykorzystać potencjał Pereiry na prawej stronie – przesunąć go do przodu – a za nim postawić Rasmusa, który umie w obronie i ataku…
Wiem, iż Pereira nie wytrzyma pełne 90 minut ale mamy piłkarzy na płynną zmianę ustawienia albo na
podmianę…
Widać w tej chwili – przynajmniej ja to widzę – których graczy forma rośnie a których maleje…
Jeśli chcemy Majstra to w tej chwili musimy wykorzystać WSZYSTKIE dobre cechy graczy w tym momencie zamiast narzekać iż nie mają ich…
No i teraz uwaga natury ogólnej – trzeba koniecznie COŚ zrobić z pierwszym kwadransem bo we wczorajszym meczu tylko nieudolności Pogoni nie przegrywaliśmy po pierwszym kwadransie 2-0…”
—
Autor wpisu: Didavi do newsa: Jak w mistrzowskim sezonie! Pogoń Szczecin – Lech Poznań 0:3!
– „Jednak można wygrać na wyjeździe! Brawo Pany! Uwierzcie w siebie. Pisałem przed meczem, iż to bardzo ważne spotkanie w kontekście mentalu tej drużyny. Pisałem, iż wygrana będzie tak samo ważna jak w okresie mistrzowskim. I wygraliśmy tak samo 3-0. Przełamanie na wyjeździe, choć bez Walemarka. Przełamanie Ishaka. Czyste konto. Brawo Frederiksen. Manewr z Salamonem i Miliciem na lewej wypalił. Ten zespół potrzebuje doświadczenia i dojrzałości, widać to właśnie na wyjazdach. Trener uniósł to spotkanie, piłkarze też. Carstensen jest świetny. Dobry w ofensywie i dużo lepszy od Pereiry w obronie. A gol Joela perełka. Taka rywalizacja podnosi poziom, to doskonale widać. Bardzo ważne zwycięstwo. Teraz obowiązkowo 3 punkty ze Stalą i zobaczymy na jakich warunkach pojedziemy do Białegostoku. Od miasta do miasta!”
—
Autor wpisu: Przemo33 do newsa: Gholizadeh i Ishak w jedenastce
– „Najważniejsze jest to, iż wygraliśmy w lidze z trudnym rywalem, który był w gazie i to do tego na bardzo trudnym dla nas terenie. Dość pewne zwycięstwo, chociaż początek spotkania był bardzo nerwowy, a Pogoń spokojnie już wtedy mogła prowadzić z nami 2-0 i byłoby po meczu. Na szczęście przetrwaliśmy, strzeliliśmy bramkę na 1-0 i potem zaczęliśmy grać lepiej, kontrolować mecz. Kolejne bramki potwierdziły naszą dominację i podcięły skrzydła Pogonii. Jest zwycięstwo, są trzy punkty i utrzymany fotel lidera Do tego mecz na zero z tyłu, kolejne dwie bramki Ishaka, który walczy o koronę króla strzelców i przepiękna bramka lobem Pereiry. Czego chcieć więcej? Pozostając przy golu Pereiry to pierwszy gol od miesięcy zmiennika po wejściu z ławki z jednej strony cieszy, a z drugiej strony niepokoi. Zmiennicy powinni wnosić więcej do gry Lecha, w tym notować lepsze liczby. Gdy nie idzie, to nadzieję możemy pokładać właśnie w zmiennikach, iż wejdą na boisko i coś wniosą do gry oraz pomogą odwrócić losy spotkania w razie potrzeby. Ten element u nas zdecydowanie kuleje i jest do poprawy. Aczkolwiek może bramka Pereiry będzie taką iskierką nadziei i od dzisiaj rezerwowi dołożą więcej goli i asyst po wejściu z ławki. Byłoby super. A co do artykułu, to tak na koniec cieszą kolejne nominacje naszych piłkarzy do najlepszej kolejki. To cieszy, bo to fajne docenienie dobrego meczu danego gracza Lecha. Oby tak dalej i jak najwięcej nominacji dla piłkarzy po kolejnym spotkaniu!”
—
Autor wpisu: Bart do newsa: 5 szybkich wniosków: Pogoń – Lech 0:3
– „Na początku mieliśmy dużo szczęścia, ale… wypowiedź Murawskiego w przerwie dała mi do myślenia. Muraś mówił, iż spodziewali się, iż Pogoń od początku ostro zaatakuje, bo ostatnio grali co 3 dni i starczy im sił na 20 minut atakowania. Czyżby Lech z premedytacją zaryzykował i zastawił pułąpkę na Pogoń, zachęcając ich do ostrych ataków, licząc iż się gwałtownie wyprują i resztę meczu będą grali na oparach? Koreluje mi to też z wypowiedzią Bednarka z jesieni 2022. Filip mówił wtedy, iż lepiej poradzą sobie z graniem co 3 dni dzięki doświadczeniu z Ligi Europy, i wspominał o kilku niuansach, między innymi o nierzucaniu się do ataku od pierwszych minut żeby starczyło sił na resztę meczu.
Co do czerwonej kartki Wędrychowskiego – frustracja z przegranego meczu. Nie wiem czy pamiętacie czerwoną kartkę Jevticia z Białegostoku z czerwca 2017. Ostatnia kolejka, ciągle były szanse na tytuł przy wygraniu meczu, prowadziliśmy 2:0, a zremisowaliśmy 2:2 i tuż po golu na 2:2 Jevtić brutalnie zaatakował piłkarza Jagi i dostał bezpośrednie czerwo. To była podobna sytuacja i podobna frustracja. Darko wtedy dostał 3 mecze zawieszenia i pewnie Wędrychowski dostanie podobną karę.”
—
Autor wpisu: jerry21 do newsa: 5 szybkich wniosków: Pogoń – Lech 0:3
– „Na spokojnie, dobę po spotkaniu kilka moich skromnych przemyśleń:
1. Nareszcie nastąpiło nasze wyjazdowe przełamanie! I to nie byle gdzie, bo w Szczecinie z liderem rundy wiosennej.
Brawo Panowie! No i zadziała słynna „logika ekstraklasy” Jak to powiedział Frederiksen ” im więcej wygrywasz meczów tym bliżej jesteś przegranej”
Potwierdziło się. Mało kto stawiał na Lechitów a jednak wygrana nasza była przekonywujaca.
2. Jest przełamanie wyjazdowe. I super.
Ale ja chciałbym przełamania w kwestii zmiany wyniku przy stracie jako pierwszy gola. Przełamania gdy to nasz przeciwnik pierwszy bramkę. Wreszcie żeby udało się Lechowi odrobić straty! Z 0:1 na 1:1, potem na 2:1 dla nas. To byłoby prawdziwe przełamanie! Wierzę, iż wiosną to się uda. Kolejorz musi mentalnie się podnieść choćby gdy będzie przegrywał.
Co by było, gdyby tu Pogoń objęła prowadzenie? Pewnie byłoby pozamiatane. Albo wtedy w Poznaniu z Widzewem, gdyby nie ten spalony w 1 minucie? To musi się w końcu zmienić!
3. Znów pierwsze 15-20 minut w Szczecinie było słabe. Ale tu się udało, nie straciliśmy bramki i potem było już tylko lepiej. Pierwsza udana akcja, druga, gol.
A później już mieliśmy pełną kontrolę na boisku. Gol na 2:0 i Pogoń już nie istniała.
4. Indywidualnie dla mnie najlepszy był Gholizadeh. Wreszcie zagrał od początku, na co dawno zasłużył. Opłacało się go zatrzymać w Kolejorzu. Od początku było widać, iż ma papiery na granie ale brakowało zdrowia. Należy mu się miejsce w 11. Sęk w tym, iż najlepiej wypada na prawym skrzydle a tam mamy Walemarka.
Więc na lewym, za Hakansa? Ten jest chyba najszybszym naszym piłkarzem ale wciąż brakuje mu wykończenia akcji, ostatniego podania lub strzału, tak jak to robił Velde.
Duże słowa uznania za ten mecz dla Salamona. Wyłączył z gry Kolurisa i scalił naszą defensywę. Zwłaszcza przy stałych fragmentach broniliśmy lepiej. Dobry kolejny mecz Carstensena.
W pomocy aktywny Sousa, który wywalczył karnego. A w ataku Ishak, który ma patent na Pogoń i znów ich pogrążył.
Można powiedzieć, iż Frederiksen trafił ze składem. Aha i duży plus dla Pereiry za piękną bramkę!
5. Cieszmy się z wygranej ale pamiętajmy, iż to zawsze tylko 3 punkty. Inni też punktują. Ważne zwycięstwo wyjazdowe. Ale do każdego spotkania trzeba podchodzić na 100%. Na lidera każdy mobilizuje się podwójnie. Mieliśmy już przykład w Gdańsku, gdy Lechia grała jak wściekła a później ta sama Lechia przegrywa u siebie z Puszczą. Potem Zagłębie gdy nas dusiło w Poznaniu i miało wiele sytuacji bramkowych a teraz ulega u siebie Piastowi nie oddając chyba celnego strzału. Na Lecha zawsze będzie napinka i zespoły będą grać na 110%.
Tak będzie i ze Stalą, która uległa w Mielcu Koronie, ale wcześniej pokonała u siebie Jagiellonie. Wyjdą na nas nabuzowani, grają o utrzymanie. No i trzeba strzelić pierwszemu gola, jak najszybciej. Żeby znów nie było nerwówki.
Pamiętajmy, iż każda wygrana to 3 punkty, czy to Pogoń czy Stal. Kolejorz z czołówką punktuje bardzo dobrze, ale z innymi też trzeba. Za dużo już tych potknięć z dołem tabeli.”
—
Autor wpisu: bas do newsa: Jak w mistrzowskim sezonie! Pogoń Szczecin – Lech Poznań 0:3
– „Całkiem solidny mecz w wykonaniu Lecha , przy odrobinie szczęścia, dobrym bramkarzu z pomysłem trenera i zaangażowaniem całego zespołu. Fakt, iż Pogoń grała trzy dni wcześniej ciężki mecz i było wiadomo, iż chcą w pierwszych minutach coś strzelić i gdyby się to udało mogło być różnie. Okoliczności grania z nimi nam sprzyjały i chwała za to trenerowi I zespołowi, iż potrafili to wykorzystać, co po wcześniejszych meczach nie było takie oczywiste. Inna sprawa, iż moim zdaniem pierwsze kiepskie mecze były pokłosiem ciężkiego obozu ,oby tak było bo taki mecz jak wczoraj tylko zbuduje mental piłkarzy. Teraz na chłodno podejść do meczu, iż Stała i pewnie wygrać. Potem istotny mecz z Jagą gdzie okoliczności też będą nam sprzyjać. Zespół z Białegostoku to też nie są nadludzie i kiedyś dopadnie ich gra co trzy dni a przez swoją obronę też tracą głupio bramki. Nie ma co patrzeć za daleko liczy się tu i teraz no i zobaczymy co się dzisiaj wydarzy oby ktoś pogubił punkty. Tak czy inaczej za wczorajszy mecz ukłony w stronę sztabu i piłkarzy bo zrobili dobrą robotę. Brawo Lech Poznań.”
Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat)