Tomasz Wiktorowski mógł świętować! I nagle zwrot. Sensacja w Pekinie
Zdjęcie: Tomasz Wiktorowski mógł świętować! I nagle zwrot. Sensacja w Pekinie
Po pierwszym secie meczu Naomi Osaki z Aliaksandrą Sasnowicz Tomasz Wiktorowski mógł mieć powody do zadowolenia. Japonka, z którą współpracuje polski szkoleniowiec, rozbiła rywalkę 6:1 i wydawało się, iż pewnie kroczy do trzeciej rundy turnieju WTA 1000 w Pekinie. Wówczas doszło jednak do zwrotu akcji i Białorusinka, która w rankingu zajmuje dopiero 130. miejsce, sprawiła ogromną sensację! ]]>