Tomasz Fornal przemówił ws. kontuzji. Króciutko

3 godzin temu
Polscy siatkarze pewnie pokonali dzisiaj Brazylię, ale nie bez strat. W trakcie sobotniego meczu źle wyglądającej kontuzji doznał Tomasz Fornal. Jego występ w finale Ligi Narodów stoi pod znakiem zapytania, ale teraz sam 27-latek zabrał głos na social mediach. I wydaje się w dobrym humorze. -Już jedni próbowali, jutro finał - rzucił przyjmujący.
Drużyna Nikoli Grbicia pokazała w sobotę wielką moc. W trzech setach ograła reprezentację Brazylii, która była zdecydowanie najlepszą drużyną fazy zasadniczej Ligi Narodów. Przed dzisiejszym starciem przegrała w tych rozgrywkach tylko jeden z trzynastu meczów. Nie miała jednak szansy z świetnie dysponowanymi Biało-Czerwonymi, w barwach których na niespodziewanego lidera wyrósł Kewin Sasak.


REKLAMA


Zobacz wideo Ulubiona piłkarka Amandy Moury Pietrzak? "Córka Dennisa Rodmana jest bardzo twarda, inspiruje mnie"


Tomasz Fornal przemówił. Wiadomo, co z jego kontuzją
W drugim secie meczu Polski z Brazylią doszło do sytuacji, kiedy serca kibiców zadrżały. Tomasz Fornal po ataku wylądował bardzo blisko siatki, a jego kostka nienaturalnie się wygięła. Przyjmujący opuścił boisko i próbował w trzecim secie jeszcze na nie wrócić, ale ostatecznie zakończył spotkanie na ławce rezerwowych. Można zatem było się zastanawiać, jak poważny jest jego uraz i czy zagra w niedzielnym finale Ligi Narodów z Włochami.
- Myślę, iż jest istotny dla nas. jeżeli nie może skakać, to wciąż może przyjmować i dawać wsparcie. Z tą energią, którą ma, jest istotny dla zespołu. Być będzie, ale czy zagra? Nie wiem - stwierdził Nikola Grbić w rozmowie z Polsatem Sport.
ZOBACZ TEŻ: Dramat Tomasza Fornala. Oto najnowsze wieści przed finałem Ligi Narodów
Kilka godzin po meczu głos postanowił zabrać sam Tomasz Fornal. Wrzucił na Instagrama zdjęcie, na którym na leży na łóżku z widocznie unieruchomioną nogą. Na jego twarzy widnieje jednak szeroki uśmiech. Przy okazji 27-latek dodał też wymowne zdanie: "już jedni próbowali, jutro finał". Nawiązywał tym samym do swojej kontuzji z igrzysk olimpijskich w Paryżu, kiedy ostatecznie wrócił do gry i pomógł Polakom zdobyć srebrny medal.


Nasi siatkarze w finale Ligi Narodów zagrają z Włochami. Początek spotkania w niedzielę, 3 sierpnia, o godzinie 13:00.
Idź do oryginalnego materiału