To wykrzyczała Abramowicz do Świątek. Nie pomogło [OPINIA]

3 godzin temu
Po kapitalnym początku Iga Świątek zaczęła mieć nieoczekiwane problemy z dużo niżej notowaną Suzan Lamens. Polka dostawała rady ze swojego boksu, ale nie potrafiła się przełamać. Wygrała 6:1, 4:6, 6:4, ale w wielu momentach była mocno niepewna.
Idź do oryginalnego materiału