To się dzieje. Gigant wygrał walkę o gwiazdę Euro!

2 dni temu
Zdjęcie: Fot. REUTERS/Michaela Stache


Xavi Simons ma za sobą bardzo udany sezon, który spędził na wypożyczeniu w RB Lipsk. Holender prawdopodobnie nie wróci do PSG i był łączony między innymi z powrotem do FC Barcelony. RMC Sport podało jednak, iż rywalizację o zawodnika wygrał zupełnie inny klub. Nic nie pozostało przesądzone, ponieważ ostateczna decyzja w sprawie transferu należy do Simonsa.
Xavi Simons grał w zespołach młodzieżowych FC Barcelony w latach 2010-2019 i był wówczas określany największym talentem, który pojawił się w La Masii od czasów Leo Messiego. Później zdecydował się kontynuować karierę w PSG. W 2022 roku został wypożyczony do PSV Eindhoven. I było to strzałem w dziesiątkę. Zawodnik rozegrał tam 48 meczów, w których strzelił 22 gole i zanotował 12 asyst. Miniony sezon spędził w RB Lipsk, gdzie również spisał się bardzo dobrze (10 bramek i 15 asyst w 43 występach).
REKLAMA


Zobacz wideo Skomplikowana sytuacja we Francji. "Federacja chroni zawodników"


Xavi Simons jednak nie dla FC Barcelony. Bayern wygrywa rywalizację
Po zakończeniu sezonu Simons wrócił do PSG, ale nie pozostanie długo w tym klubie. W ostatnim czasie zagraniczne media informowały, iż ściągnięciem zawodnika interesuje się FC Barcelona. W grę wchodziło wypożyczenie. Okazuje się jednak, iż Holender nie wróci do Katalonii, ponieważ rywalizację o niego wygrał zupełnie inny klub.


Mowa o Bayernie Monachium. Jak przekazało RMC Sport, piłkarz porozumiał się już z Niemcami w sprawie wynagrodzenia, które ma wynosić sześć milionów euro rocznie. Negocjacje między obiema stronami będą kontynuowane, a ostateczna decyzja będzie należała do Simonsa. W grze pozostaje także RB Lipsk, który ma nadzieję, iż Holender pozostanie w klubie na jeszcze jeden rok.
- W sprawie Xaviego Simonsa wciąż czekamy na decyzję zawodnika. Bayern naciska. Powiedziano mi, iż Bayern dosłownie każdego dnia dzwoni, aby zakończyć transakcję. W pozytywnym sensie Niemcy mają "obsesję" na punkcie Simonsa. Wciąż jednak nie ma ostatecznego porozumienia i zielonego światła od gracza - powiedział Fabrizio Romano.


Xavi Simons w tej chwili przebywa w Niemczech, gdzie wraz z reprezentacją Holandii rywalizuje w mistrzostwach Europy. Do tej pory na trwającym turnieju rozegrał cztery mecze i zaliczył trzy asysty. Jego drużyna po pokonaniu 3:0 Rumunii awansowała już do ćwierćfinału.
Idź do oryginalnego materiału