FC Barcelona wychodzi z kryzysu, który powstał po porażkach z PSG (1:2) i Sevillą (1:4). Drużyna rzutem na taśmę pokonała Gironę (2:1), a następnie rozbiła 6:1 Olympiakos. Klub miał też spore problemy kadrowe. W ostatnim czasie grać nie mogli Yamal (już wrócił), Lewandowski, Ferran Torres (wróćił) Raphinha, Joan Garcia, Gavi, czy Dani Olmo.
REKLAMA
Zobacz wideo Oto najlepszy bramkarz świata?! "Niesamowity potencjał"
istotny element układanki Flicka na El Clasico. "Nowy diabeł"
W nadchodzącą niedzielę FC Barcelona zmierzy się z Realem Madryt. Do składu ma wrócić także Raphinha, ale sytuacja kadrowa wciąż jest bardzo trudna. Dla porównania w Madrycie kontuzjowani są tylko David Alaba i Antonio Ruediger, a nie wiadomo, czy wystąpią w tym spotkaniu Dani Ceballos i Trent Alexander-Arnold.
W Hiszpańskich mediach od jakiegoś czasu jest głośno o tym meczu. Serwis diarideleon.es wskazuje kluczowego zawodnika Flicka podczas nadchodzącego El Clasico. "Marcus Rashford wylądował na nogach w Barcelonie i w tę niedzielę ma doskonałą okazję, by kontynuować zdobywanie fanów Barcelony. Po raz pierwszy w barwach Barcelony pojawi się na Santiago Bernabéu i stał się ważnym graczem dla Hansiego Flicka" - czytamy.
"Nieobecności Raphinhii, Lamine Yamala, Ferrana Torresa, Daniego Olmo i Lewandowskiego w ostatnich meczach otworzyły mu drogę do miejsca w podstawowym składzie, które może ponownie zająć w klasyku. Jest rozwiązaniem dla Barcelony, która przez cały czas jest w trudnej sytuacji, ale kurczowo trzyma się talentu swojego nowego diabła" - podkreślono.
Liczby Marcusa Rashforda w ostatnim czasie
W starciu z Olympiakosem strzelił dwa gole, a wcześniej zanotował trafienie przeciwko Sevilli i dwie bramki z Newcastle. A w meczach z PSG, Realem Sociedad, Realem Oviedo i Getafe asystował. Dziennikarze podkreślają, iż jego wszechstronność okazała się "nieoceniona w ostatnich meczach". "Wszystko wskazuje na to, iż może on przez cały czas odgrywać kluczową rolę zarówno od początku, jak i w całym El Clasico. Raphinha będzie ponownie dostępny, ale bez wcześniejszego treningu, więc jego pełny udział wydaje się mało prawdopodobny, natomiast Ferran Torres został powołany przeciwko Olympiakosowi, ale nie zagrał ani minuty" - zauważa serwis.
"Obaj teoretycznie są w wyjściowym składzie, ale będą musieli dzielić minuty z Rashfordem, który nie wydaje się mieć problemów ze zmianą pozycji i wie, iż w niedzielę będzie miał okazję się wykazać" - dodaje.
- To mój pierwszy El Clasico i jestem bardzo podekscytowany. To prawdopodobnie najważniejszy mecz, jaki istnieje, i myślę, iż przychodzę w dobrej formie - przytacza słowa anglika diarideleon.es.
Zobacz też: Hiszpanie rozpisują się o Szczęsnym przed El Clasico. Od razu to przypomnieli
Mecz Real Madryt - FC Barcelona odbędzie się w niedzielę 26 października o godz. 16:15. El Clasico będzie dostępne w Canal+ Sport, jak i na antenie Eleven Sports. Transmisja będzie dostępna także w internecie (Canal+ Online i Polsat Box Go) po wykupieniu odpowiedniego pakietu. Tekstową relację będzie można śledzić na Sport.pl i w aplikacji Sport.pl LIVE.

13 godzin temu















