To on wejdzie w buty Roberta Lewandowskiego. "Znakomity"

2 tygodni temu
Robert Lewandowski wypadł z gry z powodu kontuzji, ale to nie przeszkadza Barcelonie w odnoszeniu kolejnych zwycięstw. Tym razem Barcelona pokonała Mallorkę, a jedynego gola strzelił Dani Olmo. Hiszpańskie media wskazują go jako kluczową postać pod nieobecność Polaka. "Olmo strzela gola Javierowi Tebasowi, mimo protestów prezesa LaLigi, który nie chciał go widzieć na boisku" - czytamy.
FC Barcelona, przynajmniej na kilkanaście godzin, powiększyła przewagę nad Realem Madryt do siedmiu punktów. To dzięki wygranej 1:0 nad Realem Mallorka, gdzie jedynego gola strzelił Dani Olmo. To było pierwsze pełne spotkanie Barcelony bez Roberta Lewandowskiego, który nabawił się kontuzji ścięgna podkolanowego podczas meczu z Celtą Vigo. Miejsce Lewandowskiego w wyjściowym składzie Barcelony zajął Ferran Torres. Olmo strzelił swojego dziesiątego gola w tym sezonie w barwach Barcelony.


REKLAMA


Zobacz wideo Śliwowski o wyjątkowej koszulce Luisa Figo: Wtedy był lepszy od Zidane'a


Czytaj także:


Szczęsny zachował czyste konto. Tak zareagował Hansi Flick


Ależ słowa o Olmo. "Kluczowy zawodnik pod nieobecność Lewandowskiego"
Olmo okazał się bohaterem Barcelony i wiele wskazuje na to, iż będzie jej kluczowym zawodnikiem pod nieobecność Lewandowskiego. "Kolejny świetny gol Olmo, który skruszył mur. Pod nieobecność Lewego oczekuje się, iż Olmo będzie kluczowym graczem Barcelony obok Pedriego w decydujących meczach. To czas Olmo. Z Mallorką był znakomity" - napisał serwis "Mundo Deportivo" po zakończeniu spotkania.
"Olmo postawił kolejny krok Barcelony w stronę tytułu. Mallorca była murem z kamienia, dopóki Olmo nie znalazł luki w jej obronie. Rywal bronił się najlepiej, jak potrafił, aż do gola" - pisze dziennik "Marca". "Olmo burzy mur Mallorki. To był wspaniały gol Olmo, który zrobił to w pojedynkę. Olmo strzela gola Javierowi Tebasowi, mimo protestów prezesa LaLigi, który nie chciał go widzieć na boisku. Jest już przygotowany na sobotni finał Pucharu Króla" - dodaje "AS".


Czytaj także:


Fenerbahce podjęło decyzję ws. Szymańskiego. W Turcji aż huczy


"Olmo przybliża Barcelonę do tytułu przed finałem. Olmo kontrolował piłkę tak, jak tylko on potrafi. Naostrzył swoje kły, gdy drużyna najbardziej tego potrzebowała. Występ Daniego był niezwykły" - to z kolei słowa z artykułu katalońskiego "Sportu".
Liczne problemy z Olmo. Barcelona musiała się ratować środkiem zapobiegawczym
Od początku Barcelona miała problemy z Olmo. Najpierw Hiszpan ominął dwie pierwsze kolejki, ponieważ nie mógł zostać zarejestrowany do rozgrywek. LaLiga zaakceptowała dokumenty przy okazji trzeciej kolejki, gdy Barcelona grała z Rayo Vallecano, a Andreas Christensen doznał poważnej kontuzji.


Zobacz też: Tak Hiszpanie ocenili Szczęsnego po meczu Barcelony. "Ter Stegen coraz bliżej"
Później Olmo i Pau Victor zostali wyrejestrowani na początku stycznia tego roku. Barcelona uzyskała środek zapobiegawczy od Wyższej Rady ds. Sportu (CSD) i tymczasowo zarejestrowała piłkarzy. "Sportowcy mają prawo do kontynuowania kariery sportowej zgodnej z ich potencjałem oraz z wszelkimi gwarancjami i pewnością" - mogliśmy przeczytać w uzasadnieniu. Ta historia będzie miała swój kolejny rozdział prawdopodobnie w trakcie letniego okna transferowego.
Idź do oryginalnego materiału