To niesłychane, co zrobił Neymar. Wielka frustracja, kibice zaczęli gwizdać

2 godzin temu
Neymar na początku listopada wrócił do gry po kontuzji uda. Nie trzeba było wiele czasu, żeby znowu znalazł się na okładkach brazylijskich gazet. Podczas meczu z Flamengo 33-latek wściekał się na arbitra i był też widocznie sfrustrowany postawą kolegów z drużyny. W pewnym momencie zrobił coś, co trudno było wytłumaczyć.
Powrót Neymara do Brazylii nie przebiega tak, jak wielu zakładało. Były gracz FC Barcelony miał w ciągu ostatniego roku lepsze momenty, ale w większości meczów rozczarowywał. Na dodatek regularnie doznaje kontuzji, co utrudnia mu ewentualny powrót do kadry narodowej, a jego Santos jest skazany na walkę o utrzymanie. Neymar coraz częściej jest też obiektem krytyki w brazylijskich mediach. W niedzielnym meczu z Flamengo według niektórych przekroczył pewne granice.

REKLAMA







Zobacz wideo Adam Nawałka w Wieczystej Kraków? Kosecki: Są ambicje, ale nie wiem co na to trener



Nie do wiary, co zrobił Neymar. Brak szacunku?
Santos po trzydziestu dwóch kolejkach ligi brazylijskiej znajduje się w strefie spadkowej (na 17. miejscu) i bardzo potrzebuje jakichkolwiek punktów. W niedzielę jednak ich nie zdobył - spotkanie z Flamengo zakończyło się zwycięstwem ekipy Filipe Luisa 3:2. Neymar nie zanotował udanego występu, a w pewnym momencie dał wyraz swojej frustracji. Przebiegł przez połowę boiska, żeby "zabrać" rzut wolny bramkarzowi Santosu. Następnie leniwym truchtem ruszył w kierunku reszty kolegów.






W 85. minucie spotkania Neymar został zmieniony przez trenera Juana Pablo Vojvodę, co również mu się nie spodobało. Kibice pożegnali gwiazdora głośnymi gwizdami. Najwięcej do powiedzenia 33-latek miał jednak o arbitrze meczu z Flamengo. - Sędzia jest godny pożałowania. Sędziuje źle i z całym szacunkiem, jest arogancki. Za każdym razem, gdy idą do szatni, mówią, iż tylko kapitan może mówić. Kiedy próbujemy z nim porozmawiać, odwraca się do nas plecami i ucieka. Kiedy z nim rozmawiam, zaczyna nam grozić. [...] Sędziowie w Brazylii popełniają wiele błędów. Trzeba temu zaradzić. Dzisiejsza arogancja sędziego, którego nazwiska choćby nie znam, jest nie do przyjęcia - stwierdził przed kamerą TNT Sports.
ZOBACZ TEŻ: Nieprawdopodobne, gdzie może trafić Neymar! To byłby transferowy hit



Zachowanie Neymara zostało źle przyjęte w brazylijskich mediach. Oto co powiedział o nim Neto, były piłkarz grający na pozycji pomocnika, a w tej chwili ekspert ESPN: - Widziałeś, jak (Juan Pablo) Vojvoda zdjął Neymara? On nic nie zrobił w tym meczu, do cho**ry! Po prostu kręcił się w kółko po boisku. Pojechał na Grand Prix Formuły 1, spotkał się tam z kierowcami. A potem wyszedł w podstawowym składzie i nic nie pokazał. Szkoda grać w piłkę nożną w ten sposób - podsumował Brazylijczyk.
Kolejny mecz Santos rozegra w niedzielę, 16 listopada. Rywalem ekipy Neymara będzie Palmeiras.
Idź do oryginalnego materiału