Posada trenera narodowej reprezentacji kojarzyć się może z prestiżem, odpowiedzialnością, ale i pokaźnymi zarobkami. Selekcjoner piłkarskiej kadry, Michał Probierz ma według nieoficjalnych ustaleń zarabiać choćby 200 tysięcy złotych miesięcznie. Jak na jego tle wypadał pracujący z naszymi czołowymi skoczkami Thomas Thurnbichler? Można się srogo zdziwić.