To nie koniec dramatu Anny Kurek. Klub siatkarki przekazał smutne wieści

3 godzin temu
Wiele wskazuje na to, iż Anna Kurek na powrót na siatkarski parkiet będzie musiała jeszcze poczekać. W ubiegłym tygodniu Nysa, w której trenuje w tej chwili 31-latka, znalazła się pod wodą, a w wyniku powodzi zniszczony został dom małżonki Bartosza Kurka. Jak się okazuje, ucierpiał także klub, w którego barwach kobieta będzie występować w okresie 2024/2025. Sytuacja jest na tyle poważna, iż klub zmuszony był apelować do kibiców o pomoc.
Idź do oryginalnego materiału