"Wielki teatr", "piknik country", "zlot instagramerów" i wiele jeszcze oryginalnych określeń można usłyszeć w ostatnich miesiącach a choćby latach w temacie dopingu w czasie meczów piłkarskiej reprezentacji Polski na PGE Narodowym w Warszawie. Mowa raczej o braku zorganizowanego dopingu, charakterystycznego dla meczów drużyn ligowych.

Czarę goryczy mogła u niektórych przelać choćby sytuacja z jesiennego meczu Polska - Portugalia w Lidze Narodów (1:3). Kiedy Cristiano Ronaldo strzelił gola naszej reprezentacji, część polskich kibiców wydała charakterystyczny okrzyk "siuuu", w ten sposób fani Portugalczykami fetują razem z nim jego bramki. Zabawa zabawą, ale ci najbardziej zagorzali fani byli zdegustowani taką atmosferą na spotkaniu reprezentacji narodowej.

Kilka tygodni powstało kibicowskie stowarzyszenie "To My Polacy". Nazwa nawiązuje do częstego, stadionowego okrzyku sympatyków Biało-czerwonych. Nowa organizacja chce skupić kibiców naszej reprezentacji, także tych zagorzałych, jeżdżących na mecze kadry często w najdalsze zakątki Europy i nie tylko.

- Naszym celem jest budowanie unikalnej atmosfery przed każdym spotkaniem i doping na stadionie. Wierzymy, iż możemy tworzyć niepowtarzalną aurę również na domowych meczach Reprezentacji Polski. Dołącz do nas, twórz historię z nami i wspieraj Polskę na całym świecie! - między innymi taki post możemy przeczytać na facebookowej stronie stowarzyszenia.

Więcej o tej organizacji na razie nie udało mi się dowiedzieć, czekam na odpowiedzi zarządu stowarzyszenia na pytania, które niedawno przesłałem e-mailem na kontaktowy adres.

Zapaleńcy z "To My Polacy" wychodzą z kolejną inicjatywą. Zachęcają kibiców do kupna biletów na mecz Polska - Litwa 21 marca na PGE Narodowym w Warszawie. Będzie to pierwsze spotkanie naszej reprezentacji w eliminacjach do Mistrzostw Świata 2026. Uwaga - chodzi jednak o kupno wejściówek na sektor D15. On miałby być miejscem dla najbardziej zagorzałych fanów, którzy chcieliby pokazać nową jakość dopingu.

Początek meczu Polska - Litwa o godzinie 20.45. Otwarta sprzedaż biletów na to spotkanie ruszy w poniedziałek 17 lutego. Ceny wejściówek wahają się od 90 (dla osób niepełnosprawnych i poruszających się na wózkach inwalidzkich) do 240 złotych. jeżeli chodzi o wspomniany sektor D15, znajduje on się za jedną z bramek, cena biletów na to miejsce wynosi 120 złotych.

Takie same ceny obowiązują na mecz Polska - Malta (24 marca, początek o 20.45, także na PGE Narodowym). W tym przypadku wejściówki będzie można kupować od wtorku 18 lutego.

Sprzedaż odbędzie się wyłącznie za pośrednictwem portalu https://bilety.laczynaspilka.pl/. Także tam możecie zobaczyć dokładne położenie sektorów na PGE Narodowym.

Wiadomo, iż spotkanie eliminacyjne 7 września z Finlandią zostanie rozegrane na Stadionie Śląskim w Chorzowie. Co do meczów domowych w kwalifikacjach do mundialu - nie wiadomo jeszcze, na którym obiekcie reprezentacja Polski zagra 14 listopada z Hiszpanią lub Holandią. Podobnie wygląda sprawa meczu towarzyskiego 9 października.

Polski Związek Piłki Nożnej ustalił natomiast, iż inna towarzyska potyczka, zaplanowana na 6 czerwca, odbędzie się w śląskim "kotle czarownic". Nie wiadomo jeszcze tylko, kto będzie rywalem Biało-czerwonych.

PIOTR STAŃCZAK