To może być nowy klub De Bruyne. Absolutna sensacja!

1 tydzień temu
Zdjęcie: Fot. REUTERS/Peter Powell


To koniec pewnej epoki. Kevin De Bruyne po dekadzie sukcesów podjął decyzję o rozstaniu z Manchesterem City, ale z futbolem kończyć nie zamierza. Kto zostanie jego nowym pracodawcą? To pytanie zadaje sobie wielu kibiców. Kolejną wskazówkę w sprawie dał "The Mirror". Zdaniem dziennikarzy już niedługo jeden klub może zintensyfikować starania o pomocnika. Ewentualny kontrakt oznaczałby przeprowadzkę Belga za ocean.
"Drogi Manchesterze. Widząc to, prawdopodobnie zdajesz sobie sprawę, do czego to zmierza. Przejdę więc od razu do konkretów i powiem wam, iż to będą moje ostatnie miesiące w roli piłkarza Manchesteru City. Nic nie jest łatwe do opisania, ale jako piłkarze, wszyscy wiemy, iż ten dzień w końcu nadejdzie" - pisał Kevin De Bruyne w mediach społecznościowych. W ten sposób poinformował o zakończeniu przygody z obecnym pracodawcą. Ta trwała 10 lat. W jej trakcie zdobył aż 18 trofeów, wszystkie, które były możliwe, a także dwie indywidualne statuetki - dla piłkarza roku. I mimo iż odchodzi z angielskiej drużyny, to z futbolem się nie żegna.


REKLAMA


Zobacz wideo Jakub Kosecki o byłym piłkarzu Manchesteru United: Źle skończył, mafia go ścigała


Kevin De Bruyne na radarze Interu Miami
Kibice i eksperci dywagują, dokąd trafi De Bruyne. Zainteresowanie już od dłuższego czasu wyrażają kluby z Arabii Saudyjskiej. Informowano też, iż Belg może dołączyć do PSG, choć później media przekazały, iż to fake news. Teraz "The Mirror" podał nowe wieści w sprawie przyszłości piłkarza. Na rynku rzekomo pojawił się nowy chętny.


Pomocnik Manchesteru może dołączyć do... Leo Messiego i spółki. "Kevin De Bruyne jest pożądany przez zespół Davida Beckhama, czyli Inter Miami. Klub zwiększy starania o sprowadzenie Belga do MLS. (...) Działacze uważnie śledzą sytuację piłkarza i można się spodziewać, iż Beckham, jak i inni szefowie w klubie są gotowi, by zaoferować 33-latkowi umowę" - czytamy.
Nie tylko Inter Miami. Kolejna chętnych po De Bruyne'a
Konkurencja będzie jednak spora, ale zdaniem dziennikarzy amerykańska drużyna ma szansę skusić Belga. O tym, czy tak się stanie, przekonamy się w kolejnych tygodniach. Na początku stycznia informowano też o zainteresowaniu innej drużyny z MLS, San Diego FC, a więc beniaminka. "Belg i nowicjusz MLS, krążyli wokół siebie przez wiele miesięcy. Teraz transakcja wydaje się bliższa niż kiedykolwiek" - pisały wówczas media.
Zobacz też: Ronaldinho powiedział, co myśli o Kylianie Mbappe.


Manchester również nie siedzi bezczynnie i szuka następcy. "The Mirror" twierdzi, iż może nim zostać gwiazda Bayeru Leverkusen. Drużyna Pepa Guardioli musiałaby jednak za nią sporo zapłacić.
Idź do oryginalnego materiału