To może być największe zaskoczenie w kadrze Probierza. Absolutny debiutant

3 godzin temu
Zdjęcie: Fot. Kuba Atys / Agencja Wyborcza.pl


W czwartek wieczorem selekcjoner Michał Probierz powoła 27-osobową kadrę na marcowe mecze el. MŚ 2026. Na podstawie danych przygotowaliśmy listę, z której większość nazwisk powinniśmy zobaczyć na zgrupowaniu w Warszawie. Wielkich niespodzianek raczej nie będzie, ale niewykluczone, iż wśród powołanych pojawi się jedno zaskakujące nazwisko.
Michał Probierz z powołaniami znów woli czekać do ostatniej chwili. Ma w tym plan. Lepiej wysłać zaproszenia tym, którzy na pewno będą mogli przyjechać. I dopiero wtedy lepić skład. Na ostatniej prostej wypadł przecież Piotr Zieliński, pewniak do pierwszego składu, a z każdym kolejnym dniem wyjaśniała się sytuacja zdrowotna kolejnych ważnych graczy: Nikoli Zalewskiego i Jana Bednarka. Dobra informacja jest taka, iż od 17 marca obaj powinni być do dyspozycji trenera.


REKLAMA


Zobacz wideo Matty Cash czaruje! Czy Probierz powinien go w końcu powołać do reprezentacji Polski? Kosecki: To jest gównoburza


Z ławki na boisko. Probierz w lepszym humorze
Wysyłając marcowe powołania, Probierz miał więcej powodów do euforii niż jesienią. W październiku i listopadzie jego drużynę pogrążały nie tylko kontuzje. Większość zagranicznych kadrowiczów tkwiła wtedy na ławkach rezerwowych, łapiąc pojedyncze minuty. Ten problem opisywaliśmy szeroko w Sport.pl.
Dziś jest inaczej. Znakomita większość graczy, którzy są w orbicie zainteresowań Probierza, w klubie spędza na boiskach około 80 procent możliwego czasu gry. Ci, którzy siedzą na ławce i są wykorzystywani w jakichś 20 procentach, to adekwatnie tylko Jakub Kiwior i Nicola Zalewski. Selekcjoner nieraz podkreślał, jak ważna jest regularna gra w klubie wobec obecności w reprezentacji. Dla tych dwóch piłkarzy szkoleniowiec robi wyjątek, ale jest on zrozumiały. Kiwior i Zalewski to jedyni gracze, którzy mimo braku regularnej gry w klubie mogą pomóc kadrze.
Na naszej liście praktycznie omijaliśmy zawodników niegrających. Uznaliśmy, iż podobnie zrobi Probierz, skoro teraz może wreszcie sprawdzić tych, którzy są w gazie.


Bramkarze kadry graf. Kacper Sosnowski


Kilka powrotów i mniej zaskoczeń?
jeżeli Liga Narodów miała być polem do eksperymentów, a każde zeszłoroczne powołania przynosiły po kilka zaskoczeń, tak teraz sytuacja powinna się nieco unormować. Drzwi do kadry nie są zamknięte, tyle iż trudno wyobrazić sobie kolejne zgrupowanie z czterema nowymi nazwiskami. Tym bardziej iż za kilka miesięcy czekają nas już trudniejsze dwumecze (z Finlandią i Hiszpanią lub Holandią).
Sztab rzecz jasna wciąż monitoruje wybijających się za granicą i nowych dla seniorskiej kadry graczy. Stąd też na naszej liście debiutant Łukasz Łakomy (który ostatnio w barwach szwajcarskiego SC Young Boys gra trochę mniej). Jego powołanie byłoby pewnym zaskoczeniem, ale większych niespodzianek ze strony Probierza się nie spodziewamy. Takim zaskoczeniem nie byłby raczej Kacper Kozłowski. Probierz chciał go sprawdzić od dawna, ale pomocnik Gaziantepu miał pecha i zgrupowania go omijały. Teraz Kozłowski gra, jest zdrowy, więc może w końcu będzie możliwość jego weryfikacji.
Być może znów na kadrę przyjedzie Mateusz Skrzypczak. Obrońca błyszczy nie tylko w lidze, ale także w europejskich pucharach. Jagiellonia wyróżnia się w Lidze Konferencji, a sztab jej mecze bacznie monitoruje. Powołanie dla któregoś z jej graczy wydaje się naturalnym rozwiązaniem. A być może to idealna opcja rezerwowa?
W naszym zestawieniu są jeszcze gracze Lecha. Grający od deski do deski Bartosz Mrozek znowu powinien pomagać w bramkarskich treningach bardziej doświadczonym kolegom, a defensywny pomocnik Antonii Kozubal prawdopodobnie liczy na kolejne spotkanie z nowymi kolegami.


jeżeli chodzi o ekstraklasę, to trudno liczyć na powołania zawodników Legii, która ostatnio zawodzi, co też zmniejsza szanse choćby Bartosza Kapustki. Do kadry wrócić za to powinni wykluczeni z ostatniego zgrupowania przez urazy Jakub Piotrowski i Paweł Dawidowicz. jeżeli Probierz tym razem nie powoła Matty'ego Casha, który właśnie awansował do ćwierćfinałów Ligi Mistrzów, będzie to chyba znaczyło, iż na zawodniku Aston Villi postawił krzyżyk. Cash liczy na powołanie, choć żadnych sygnałów ze strony sztabu kadry nie miał.


Obrońcy kadry graf. Kacper Sosnowski


Czołówka? Zalewski, Piątkowski i Bereszyński
jeżeli chodzi o obronę, na liście wytypowanych do marcowego powołania zamieściliśmy też uniwersalnego dla kadry Bartosza Bereszyńskiego. Choć u Probierza nie grał zbyt wiele, to pół godziny meczu z Portugalią absolutnie zachęca do tego, by sprawdzić go dalej. Tym bardziej iż po urazie już wraca do gry w Sampdorii.
Kamil Piątkowski też jest na tej liście. Obrońca, który niedawno walczył z RB Salzburg w Lidze Mistrzów, teraz został wypożyczony do Turcji, do Kasimpasy. Choć to poziom niżej, to Piątkowski w nowym klubie gra i regularnie zbiera niezłe noty. W kadrze zagrał raptem kilka razy, ale był za te występy chwalony. Kibice i selekcjoner z pewnością mają w głowie jego ostatni mecz ze Szkocją, w którym zdobył choćby jedyną dla nas i bardzo efektowną bramkę. Warto zwrócić uwagę, jak wysoki rating ma za mecze w kadrze Piątkowski. Jest to spowodowane m.in. właśnie starciem ze Szkocją, ale też dobrym występem przeciw Chorwacji.


Obrońcy i pomocnicy kadry graf. Kacper Sosnowski


Pomocnicy kadry graf. Kacper Sosnowski


Skorupski z najlepszą oceną
Skoro o ratingu mowa. Sztab kadry w swej bazie danych ma własne wskaźniki mówiące o formie zawodników. Na każdej pozycji jest lista z kilkoma nazwiskami i ich ocenami. My też w naszej liście wypunktowaliśmy kadrowiczów. Punktowaliśmy za liczbę minut w lidze, gdzie "0" oznacza w praktyce permanentne siedzenie na ławce, "1" to około 20 proc. z wszystkich możliwych minut gry (jeśli zawodnik jest zdrowy), "2" to wyniki około 40 procent możliwego czasu gry, a "5" oznacza, iż zawodnik zbliża się do 90 procent lub przekracza 90 procent. Przypomnieliśmy też, ile meczów dany piłkarz rozegrał w kadrze i przedstawiliśmy jego ocenę za grę w reprezentacji. Tu skorzystaliśmy z wyliczeń portalu SofaScore za mecze kadry z 2024 roku w Lidze Narodów, czyli w praktyce sześć ostatnich spotkań. jeżeli dany zawodnik w nich nie wystąpił, oceny nie ma. Dodajmy, iż na rating wpływają statystyki meczowe danego piłkarza. Od strzelonych goli, asyst, przez stwarzane okazje, dobre podania, wygrane czy przegrane pojedynki, po blokowane strzały rywali, kasowanie ich akcji, przejęcia i bramkarskie interwencje. Ocenę obniżają też niebezpieczne faule i zebrane kartki.


Warto zauważyć, iż w takiej klasyfikacji wyróżnia się kilku graczy. Z bramkarzy jest to Łukasz Skorupski, który ma zresztą najlepsze notowania spośród wszystkich reprezentantów. Trzecim najlepszym graczem ze wszystkich jest wspomniany Kamil Piątkowski. Dobrą ocenę wśród obrońców ma też Bereszyński. Potem u defensorów notowania są podobne. Z pomocników wyróżnia się Nicola Zalewski (drugi najlepszy wynik w kadrze), powyżej "7" jest też kolejny pewniak Probierza, czyli Sebastian Szymański. Dominik Marczuk (też z siódemką) oceniony jest tylko za jeden mecz. W wysokiej nocie pomógł mu zdobyty dla kadry gol. Wśród napastników króluje Robert Lewandowski.


Napastnicy kadry graf. Kacper Sosnowski


Czy noty u Probierza wyglądają podobnie, przekonamy się wieczorem. Reprezentacja pierwszy mecz eliminacji mundialu zagra 21 marca z Litwą, a trzy dni później też w Warszawie zmierzy się z Maltą.
Idź do oryginalnego materiału