To koniec! Trzy dni po kompromitacji w el. MŚ wyrzucili trenera

3 godzin temu
Reprezentacja Czech sensacyjnie poległa z Wyspami Owczymi. Trudno było spodziewać się innej reakcji, niż trzęsienie ziemi wewnątrz tamtejszego związku. Czeska Federacja Piłki Nożnej (FACR) poinformowała we środę, iż selekcjoner Ivan Hasek pożegnał się ze stanowiskiem. Prezes David Trunda wyjaśnił, jaki jest plan na najbliższy okres.
Reprezentacja Czech poniosła w niedzielę jedną z najboleśniejszych porażek w historii. "Aż 97 miejsc w rankingu FIFA dzieli reprezentacje Czech oraz Wysp Owczych. W niedzielny wieczór nie było tego widać na boisku i doszło do wielkiej sensacji" - pisał w relacji z meczu Paweł Matys ze Sport.pl. Porażki nie mogły przełknąć tamtejsze media. "Hańba na boisku outsidera", "Druzgocąca porażka", "Wstyd" - można było przeczytać.

REKLAMA







Zobacz wideo Trener Andrzej Kowal komentuje turniej Bogdanka Volley Cup im. Tomasza Wójtowicza



Trzęsienie ziemi po historycznej porażce. Czesi zwolnili selekcjonera!
Czeska Federacja Piłki Nożnej (FACR) poinformowała we środę, iż selekcjoner Ivan Hasek właśnie stracił pracę. Komitet Wykonawczy jednogłośnie przegłosował wniosek prezesa związku Davida Trundy o zwolnienie dotychczasowego trenera oraz jego asystenta Jaroslava Vesely'ego. "Chciałbym podziękować panu Haskowi i panu Vesely'emu za ich czas spędzony z reprezentacją" - oznajmił prezes, cytowany przez oficjalną stronę internetową.
"Podczas posiedzenia zarządu, dokonaliśmy oceny spotkania z Wyspami Owczymi. Doszliśmy do wniosku, iż trzeba pożegnać się z dotychczasowym trenerem" - uzupełnił. Poza Trundą na spotkaniu pojawili się m.in. wiceprzewodniczący FACR Zdenek Grygera, członek Komitetu Wykonawczego FACR Adolf Sadek oraz dyrektor generalny federacji Pavel Nedved.


David Trunda ogłosił, iż w najbliższych dniach zarząd przedstawi Komitetowi Wykonawczemu "propozycję składu nowego zespołu wdrożeniowego". Dodał, iż niezmienny pozostanie cel nowego sztabu, czyli awans na mistrzostwa świata.
Zadanie może być trudne, gdyż po siedmiu rozegranych meczach drużyna zajmuje drugie miejsce w tabeli grupy L. Wszystko wskazuje zatem na to, iż będzie musiała rywalizować w barażach. Za miesiąc zespół czeka kończący kwalifikacje mecz z Gibraltarem.



Hasek pełnił funkcję selekcjonera przez ostatnie 650 dni. Na początku stycznia ubiegłego roku zastąpił na stanowisku zwolnionego po ponad trzech latach Jaroslava Silhavy'ego, który stracił pracę mimo awansu na Euro 2024. Podczas kwalifikacji prowadzona przez niego drużyna pokonała wówczas choćby reprezentację Polski w debiucie Fernando Santosa.
Idź do oryginalnego materiału