Wojciech Szczęsny przedłużył umowę z FC Barceloną o dwa lata. Media sugerują, iż w kolejnym sezonie będzie on zmiennikiem nowego nabytku klubu, czyli Joana Garcii, choć sam Hansi Flick tego nie potwierdził. w tej chwili obaj rywalizują o miejsce w bramce. Ba, obaj otrzymali też szansę zaprezentowania się między słupkami w meczu z Vissel Kobe (3:1). Hiszpan stanął między nimi w pierwszej połowie, a Polak w drugiej. I zdaniem mediów z Półwyspu Iberyjskiego, ten sparing pokazał, iż Szczęsny może mieć wielki problem, by wywalczyć miejsce w pierwszym składzie.
REKLAMA
Zobacz wideo Sensacyjny powrót do reprezentacji Polski?! Jan Urban: Nie wahałbym się
Dziennikarze ostrzegają Szczęsnego. "Zostanie pierwszym bramkarzem"
"Mundo Deportivo" przeanalizowało mecz towarzyski z japońskim zespołem. Szczególnie dziennikarze skupili się na debiutantach, w tym na Garcii. I nie mieli dobrych wieści dla Szczęsnego. Ich zdaniem Hiszpan pokazał się z naprawdę dobrej strony i trudno się do czegokolwiek przyczepić. W taki sposób wysłał jasny sygnał polskiemu golkiperowi. "Pierwsze interwencje, a także odwaga. Choć nie był w stanie przypieczętować debiutu bez straty gola, to jasno dał do zrozumienia, iż zostanie pierwszym bramkarzem Barcelony" - podkreśliła redakcja.
"To był trzeźwy występ w jego wykonaniu, w którym po raz pierwszy obronił strzały, mając na sobie granatowo-bordowy trykot. Co więcej, wykazał się odwagą, a także jakościową grą nogami, nie oddając piłki i nie wychodząc z pola karnego, by w razie potrzeby wesprzeć wysuniętą linię defensywy" - przekazali dalej dziennikarze.
Cała Hiszpania zachwycona Garcią
Nie winili go za utratę bramki. "To było praktycznie nie do obrony: mocny, niski i precyzyjny strzał na prawy słupek. Ten gol padł tuż po naprawdę świetnej interwencji Garcii. Uchronił drużynę przed wcześniejszą stratą bramki" - czytamy. Dobre zdanie o występie Garcii miała też redakcja "Sportu". "Joan Garcia już udowadnia, iż jest numerem jeden" - pisała kilkanaście godzin temu. O tym, kto ostatecznie stanie między słupkami Barcelony w kolejnym sezonie, zadecyduje Flick.
Zobacz też: Sensacyjny transfer Neymara? Fani PSG mu tego nie wybaczą. "Nieprawdopodobne".
Przed zespołem kolejne spotkanie towarzyskie. Już w najbliższy czwartek zagra z FC Seoul. Pierwszy gwizdek zabrzmi o godzinie 13:00 czasu polskiego. Piłkarze powoli przygotowują się do rywalizacji, a w czasie wolnym zwiedzają Japonię. Wycieczką i krajobrazami pochwalili się m.in. Szczęsny i Robert Lewandowski.